W pleszewskim sądzie rejonowym rozpoczyna się 13 października proces osób z tzw. mafii hazardowej. Członkowie gangu wstawiali do pubów i salonów maszyny zarejestrowane jako "gry zręcznościowe", podczas gdy faktycznie za wygrane wypłacali nagrody. Tym samym automaty te cieszyły się ogromnym powodzeniem, takim jak hazardowe, a ich właściciele zarabiali krocie, działając bez zezwolenia i nie płacąc stosownego podatku od gier hazardowych.
Proceder rozpoczęło w 2000 roku dwóch mieszkańców Jarocina. Do lewego interesu wciągali kolejne osoby, w tym kilku pleszewian, którzy wstawiali do pleszewskich lokali automaty zarejestrowane jako gry zręcznościowe. Nie różnią się one niczym od automatów do gier hazardowych, poza informacją, która powinna na nich wisieć, a często nawet nie wisiała, że automat nie wypłaca wygranych. Tajemnicą Poliszynela było, że w większości lokali wygrane wypłacał nieoficjalnie właściciel lokalu (przy niższych wygranych) lub właściciel automatu (przy wyższych kwotach). Więcej we wtorek w Gazecie Pleszewskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?