Prudential wraca do Poznania. Siedzibę ma w Okrąglaku [ZDJĘCIA]

Poznańska siedziba Prudential w okresie dwudziestolecia międzywojennego mieściła się w kamienicy pochodzącej z 1910 roku przy Placu Wolności 14a. Budynek ten był na owe czasy jednym z najnowocześniejszych w Polsce, dzięki m.in. pierwszej działającej w naszym kraju windzie. Po wojnie z wiadomych względów "Przezorność" nie mogła wrócić do Polski. Firma na nowo otworzyła swój poznański oddział w zmodernizowanym Okrąglaku.

- Istotnym argumentem, który pozwala nam wierzyć, że w Poznaniu będziemy mieli jedną z najlepszych grup konsultantów jest rozbudowana oferta szkolnictwa wyższego, w tym cenionej Katedry Ubezpieczeń na Uniwersytecie Ekonomicznym - mówił Robert Zagata, dyrektor ds. sprzedaży agencyjnej Prudential.

Docelowo w tym roku Prudential planuje otworzyć 10 oddziałów na terenie całego kraju. Co więcej, do 2015 firma zamierza zainwestować w całym kraju ponad 150 mln zł i stworzyć ok. 1000 nowych miejsc pracy w 25-30 oddziałach.

Co stało się z "Przezornością" w trakcie II wojny światowej? Zasoby polskiego oddziału Prudential zostały przejęte przez hitlerowską władzę okupacyjną. W odróżnieniu od niektórych znanych europejskich firm ubezpieczeniowych, Prudential odmówił prowadzenia działalności w krajach znajdujących się pod okupacją niemiecką.

W oparciu o dostępne zapisy zachowane w londyńskim biurze Prudential Assurance, w chwili wybuchu wojny w Polsce obsługiwane były 4 623 ważne polisy. Poczynając od wczesnych lat 50., ponad 43 proc. tych polis zostało rozliczonych pomimo znacznych luk w dostępnej dokumentacji, w znacznej mierze wynikających ze zniszczeń jakie nastąpiły podczas hitlerowskiej okupacji. Do dzisiaj Prudential poszukuje spadkobierców przedwojennych polis.

Ciekawostką jest, że najwyższym budynkiem międzywojennej Warszawy był wieżowiec Prudential.