W poniedziałek około godziny 12 w budynku Urzędu Wojewódzkiego przy al. Niepodległości źle poczuł się 88-latek. Usiadł na ławce przed wejściem do Stowarzyszenia Poszkodowanych przez III Rzeszę i stracił przytomność.
Osoba z obsługi biura szybko zadzwoniła pod numer alarmowy 112 i ułożyła 88-latka w bezpiecznej pozycji.
- Zauważyliśmy, że mężczyzna nie oddycha, nie ma też tętna. Zaczęliśmy masaż serca i użyliśmy jednego z dwóch AED, jakie są w urzędzie - opowiada Jakub Czarski, który 88-latkowi pomagał razem z Jarosławem Heydrychem. Udało się przywrócić tętno. Mężczyznę odwieziono w ciężkim stanie na intensywną terapię. Bez AED nie miałby szans.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?