Polskich kibiców najbardziej interesują występy Justyny Kowalczyk, która obecnie jest liderką klasyfikacji Pucharu Światach w biegach (ma 14 punktów przewagi nad Norweżką Marit Bjoergen) i w tym sezonie może wywalczyć Kryształową Kulę po raz czwarty z kolei. Nikt wcześniej nie dokonał takiego wyczynu. Ale Polce w Finlandii wcale łatwo nie będzie. W sobotę o godzinie 10.30 rozpocznie się bieg łączony dwa razy 7,5 km. W niedzielę o godzinie 12 rozpocznie się natomiast sprint techniką klasyczną.
W sobotę Polka będzie musiała odpierać ataki koalicji Norweżek, które z reguły w takim biegu mocno ze sobą współpracują.
CZYTAJ TEŻ:
PUCHAR ŚWIATA: TRZECH POLAKÓW W OBERTSDORFIE
PUCHAR ŚWIATA: PIĘCIU POLSKICH SKOCZKÓW W ZAWODACH
- Jestem pewny, że teraz jeszcze bardziej będą się starały pomagać Bjoergen. Dla Justyny to nie jest komfortowa sytuacja, ale jest na to przygotowana i nie zamierza się poddawać - mówił trener Polki Aleksander Wierietielny.W tym sezonie w biegu łączonym rywalizowano wcześniej dwukrotnie. 1 stycznia, czwarty etap prestiżowego Tour de Ski wygrała Bjoergen, Kowalczyk była druga. Tę samą lokatę Polka zajęła w Rybińsku. Wtedy triumfowała inna Norweżka - Therese Johaug, a Bjoergen była trzecia.
Po Lahti Kowalczyk wystartuje jeszcze w Drammen (7 marca), Oslo (11 marca), Sztokholmie (14 marca) i Falun (16-18 marca); gdzie tradycyjnie odbędą się finałowe zawody.
Tymczasem już w piątek w Lahti odbędą się kwalifikacje do niedzielnego (początek o godzinie 11) konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy (godz. 17). Lahti to pierwszy konkurs tak zwanego Turnieju Skandynawskiego (następne zawody odbędą się w Trondheim 8 marca i Oslo-Holmenkollen 11 marca). W Lahti wystartuje sześciu reprezentantów Polski: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Krzysztof Miętus, Maciej Kot oraz dwóch srebrnych medalistów konkursu drużynowego mistrzostw świata juniorów - Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka.
Na razie w klasyfikacji PŚ prowadzi Norweg Anders Bardal (1139 pkt.), drugi jest Austriak Gregor Schlierenzauer (1095), trzeci jego rodak Andreas Kofler (1061), a czwarty Kamil Stoch (961). Do zakończenia rywalizacji pozostało jeszcze pięć konkursów (ostatnie loty odbędą się w Planicy - 16-18 marca) i w czołówce może się jeszcze wiele zmienić.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?