Sprawa wyszła na jaw, kiedy okradziony 18-latek zgłosił się na komisariat policji. Twierdził, że podczas jednej z lekcji kolega wykorzystał jego nieuwagę i zabrał mu wart 200 złotych telefon komórkowy. Funkcjonariusze pojechali więc do szkoły, by wyjaśnić zajście.
- Wskazany przez pokrzywdzonego 17-latek z Rawicza przyznał się, że zabrał koledze telefon. Chciał w ten sposób wymóc na nim zwrot pożyczonych mu pieniędzy. Nastolatek wyjaśnił też, że nie zdawał sobie sprawy, że takie działanie jest niezgodne z prawem - informuje Beata Jarczewska, rzecznik prasowy KPP w Rawiczu.
Za swoją niewiedzę oraz zabawę w windykatora chłopak został ukarany mandatem karnym w wysokości 200 złotych. To o 100 złotych więcej niż wynosił rzekomy dług. Policjanci zabrali mu również telefon komórkowy, który oddano właścicielowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?