Rekrutacja na studia: Ostatnie dni na podjęcie decyzji. Maturzyści wybierają wymarzone kierunki

Rekrutacja na Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zaczęła się pierwszego dnia czerwca. Absolwenci liceów i techników musieli założyć wtedy konto w systemie internetowym. Już wówczas mogli wybierać interesujące ich kierunki. Wciąż czekali jednak na wyniki matur, żeby móc wprowadzić je do systemu. Po ich poznaniu mniej więcej wiedzieli już jaką mają szansę na studiowanie wybranego kierunku. Jeszcze do piątku można wprowadzać zmiany i przypisywać do swojego nazwiska opłaty rekrutacyjne (wynosi ona 85 zł za każdy kierunek). Wyniki naboru studenci poznają 12 lipca (wcześniej mogą się odbywać egzaminy wstępne, o ile są one przewidziane na danym kierunku). Jeśli nie ma nas na liście przyjętych, to do 15 lipca mamy czas na „podtrzymanie chęci studiowania” w systemie internetowym. Znajdziemy się wtedy na liście rezerwowych, z której możemy zostać przyjęci, jeśli na uczelni zostaną wolne miejsca. Istnieje także możliwość złożenia odwołania.

- Złożyłam podanie na UAM na psychologie i kognitywistykę oraz na Uniwersytet Ekonomiczny na politykę społeczną. Uczelnie te przyjmują z przedmiotami humanistycznymi, które zadawalam na poziomie rozszerzonym. Uniwersytety znajdują się też w mieście, w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, a ja bardzo lubię Poznań. Są się tu jedne z najlepszych uczelni w Polsce, a ja nie chciałabym wyprowadzać się do innego miasta, żeby studiować – wyjaśnia Paulina Samolej, mieszkanka Poznania.

Osoby przyjęte muszą do 15 lipca donieść komplet wymaganych dokumentów do sekretariatu wydziału, na którym będą studiować. Jeśli dostaliśmy się na więcej niż jeden kierunek, należy dokonać wyboru i zrezygnować z pozostałych.

Do 8 lipca muszą wprowadzić swoje maturalne oceny osoby startujące na Politechnikę Poznańską. Tu rekrutacja zaczęła się już 20 maja, ale wyniki naboru kandydaci poznają o dzień później niż na UAM (13 lipca). Następnie przyszli studenci mają sześć dni na doniesienie wymaganych dokumentów. Ostateczne listy przyjętych na PP poznamy więc 20 lipca. Osiem dni później oficjalnie zakończy się także II nabór i ogłoszona zostanie lista przyjętych. We wrześniu rozpatrywane będą odwołania.

Poznański Uniwersytet Przyrodniczy daje więcej czasu na wpisanie ocen z matury i przelanie opłaty rekrutacyjnej. Możemy to zrobić aż do przyszłego poniedziałku (11 lipca). Cztery dni później poznamy listę kandydatów zakwalifikowanych w pierwszym naborze. 20 lipca ogłoszone zostaną nazwiska osób przyjętych z list rezerwowych, a dwa dni później przyszli studenci dowiedzą się, na jakich kierunkach są jeszcze wolne miejsca. Trzecia i czwarta tura rekrutacji czeka nas jeszcze na UP we wrześniu.
- Rozważam wybranie Uniwersytetu Przyrodniczego. Złożyłam papiery na weterynarię, ale jest ona u nas stosunkowo nowym kierunkiem i nie wiadomo jaki jest poziom - mówi Karolina Świetlik, maturzystka mieszkająca w Środzie Wielkopolskiej. W tym roku została absolwentką technikum weterynaryjnego i zdała maturę. Nie wie jednak, czy swoją przyszłość zwiąże z poznańską uczelnią. - Złożyłam podanie, ale jestem niemal na sto procent zdecydowana na studia w Warszawie. Weterynaria jest tam na wysokim poziomie, a nawet gdybym się nie dostała, to są inne kierunki, które mnie interesują - zdradza Karolina, która w przyszłości chciałaby się zająć leczeniem dużych zwierząt, w szczególności koni.

Ci, którzy wolą leczyć ludzi, czyli kandydaci na Uniwersytet Medyczny powinni wprowadzić swoje maturalne wyniki do 9 lipca. Wszystkie inne terminy zależne są od kierunku jaki wybierzemy. Po ogłoszeniu pierwszych list przyjętych (11 lub 13 lipca) mamy dwa dni na dostarczenie dokumentów. Później ogłaszane będą kolejne listy rankingowe. Potrwa to do 1 lub 3 sierpnia, w zależności od kierunku jaki wybraliśmy.

Najmniej czasu na wniesienie opłat rekrutacyjnych mamy na Uniwersytecie Ekonomicznym. Można to zrobić tylko do dziś! Listy przyjętych ogłoszone zostaną 11 lipca, ale na złożenie wszystkich dokumentów mamy aż 10 dni. Wyniki drugiego naboru będą znane 12 sierpnia.

Bardzo dużym zaskoczeniem było w tym roku posunięcie poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego - zrezygnowano z dotychczasowych zasad rekrutacji, na rzecz zasady „kto pierwszy ten lepszy” aż do wypełnienia miejsc. Żadna z innych wyższych, publicznych uczelni się na to nie zdecydowała.