W "Brudnych sercach" podważany jest patriotyzm skazanych na śmierć z udział w antykomunistycznej partyzantce. Autorka zrównuje jedną z ofiar (Stanisława Cichoszewskiego), z jej katem, Janem Młynarkiem. Pomija zarazem, że ten ubek z własnej inicjatywy znęcał się nad więźniami. Córka oficera UB i SB, który latami prześladował mec. Stanisława Hejmowskiego zarzuca też w swojej książce kapelanowi więziennemu, ks. Hieronimowi Lewandowskiemu, że kłamał w relacjach z przygotowywania na śmierć skazanych i ich egzekucji.
- Zawartości tej książki nie należy traktować na poważnie. Jej czytelnicy powinni o tym wiedzieć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby dołączenie do "Brudnych serc" noty, że nie przedstawiają one faktów, tylko interpretacje i domysły pani Kłys - uważa Danuta Milkiewicz, krewna zamordowanego Jana Jodzisa, żołnierza Armii Krajowej.
"Brudne serca", brudna książka o ofiarach i katach - CZYTAJ RECENZJĘ KSIĄŻKI
- Autorka twierdzi, że pieczołowicie sprawdzała wszystkie szczegóły. A jak jest naprawdę? Na przykład napisała, że ojciec Stanisława Cichoszewskie-go był przez Niemców namawiany podczas okupacji do podpisania volkslisty. Tymczasem on zmarł przed wojną. Tak wygląda zgodność "Brudnych serc" z faktami - zwraca uwagę Andrzej Gortat, krewny Cichoszewskiego. - Zawartość książki powinna zostać skorygowana lub opatrzona wstępem informującym, że "Brudne serca" to po części fantazje autorki - dodaje.
- Nie rozumiem czym kierowała się pani Kłys bezpodstawnie zarzucając kłamstwo kapłanowi, który wspierał skazanych w ich ostatnich godzinach życia, a potem zdał relację z tego, czego był świadkiem - dziwi się Hieronim Cichy z rodziny ks. Lewandowskiego. Podobnie jak krewni zamordowanych uważa on, że do książki powinny być dołączone wyjaśnienia.
- To szkodliwa książka, która nie tylko zakłamuje historię żołnierzy niezłomnych, ale zarazem wybiela stalinowską bestię, Jana Młynarka, który katował więźniów - powiedział nam Tadeusz M. Płużański, syn skazanego na śmierć żołnierza wyklętego, prezes Fundacji "Łączka" zaangażowanej w poszukiwania szczątków ofiar komunistycznych zbrodni i ich upamiętnienie.
Autorka i wydawca "Brudnych serc" nie odpowiedzieli na nasze pytania dotyczące niezgodnej z faktami treści książki oraz zastrzeżeń rodzin bohaterów tej publikacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?