Rolnicy będą mogli zarabiać na przetwórstwie. Wyjaśniamy na jakich zasadach

Rolnicy, grupy producenckie i gospodarstwa agroturystyczne od lat czekali na możliwość legalnej sprzedaży towaru. Kto  będzie mógł zbywać produkty?
Na dokładne rozporządzenia uzupełniające przepisy ustawy z dnia 9 kwietnia 2015 roku o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i innych regulujących sprzedaż bezpośrednią wciąż czekamy. Dziś wiemy, że towar przetworzony będzie mógł sprzedawać każdy rolnik, pod warunkiem, że będzie on wytworzony wyłącznie z surowców pochodzących z jego gospodarstwa.

ODWIEDŹ NAS NA naszym profilu na Facebooku Strefa Agro Świetokrzyskie

Gdzie sprzedaż będzie mogła być prowadzona?
Oczywiście we własnym gospodarstwie oraz na targu. Tu również czekamy na dokładne wskazania, jednak wiadomo, że może zbywać towar jedynie klientom indywiduwalnym. Nie ma opcji sprzedaży dla szkół, instytucji bądź stołówek. Szkoda, że przepisy nie dają możliwości handlu w nowoczesnych halach lub przez Internet. Liczę, że w tych kwestiach przepisy się zmienią.

Co z kontrolą sanepidu? Gospodarstwa będą musiały mieć zgodę tej instytucji na działalność?
Na pewno będą musiały zgłosić prowadzoną działalność do sanepidu, ale nie po to, by byli kontrolowani, tylko na wypadek, gdyby coś się zdarzyło i należałoby szybko zidentyfikować producenta. Podobne przepisy obowiązują na Zachodzie.  Kontrola sanepidu i zezwolenie na działalność jest konieczne w przypadku założenia działalności gospodarczej.

Jakie zatem przepisy będą regulowały proces wytwarzania produktów?
Wszelkie przepisy zostały tu bardzo uproszczone. Ministerstwo Zdrowia opracowało  "Wytyczne Dobrej Praktyki Higienicznej i Produkcyjnej przy produkcji żywności niezwierzęcego pochodzenia w warunkach domowych z wykorzystaniem surowców roślinnych z własnych upraw". Chodzi tu tak naprawdę o przestrzeganie podstawowych zasad higieny pracy, jakie wielu z nas na co dzień stosuje w swoich kuchniach. Mówię o myciu rąk, warzyw, owoców, naczyń, narzędzi do przetwórstwa, o tym, by drogi czyste i brudne się nie krzyżowały. To są bardzo proste zasady.    

 W jaki sposób producent będzie rozliczał się z Urzędem Skarbowym i jak wysoki będzie podatek?
Rolnik będzie prowadził bardzo uproszczoną ewidencję. Od sprzedanych towarów zapłaci podatek w wysokości dwóch procent. Chyba że przekroczy dochód 150 tysięcy euro. Rozliczenie będzie następowało na podstawie prowadzonej ewidencji.

Co może być dla rolników najtrudniejsze?
Ważne jest, by przełamać stereotypowe myślenie o Urzędzie Skarbowym. Komuś może się wydawać, że to zbyt skomplikowane, trudne, że będą go męczyć kontrole. Jest w społeczeństwie duża nieufność do tej instytucji. Formalności związane z fiskusem są proste. Do tych relacji należy podejść bardzo spokojnie i rozsądnie, ponieważ na produkcji można tylko zyskać.

Zatem tędy droga? Czy to jest szansa, by w przyszłym sezonie  nie powtórzył się dramat rolników związany ze zbyt niskimi cenami owoców w skupach?
Celem jest przetwórstwo i sprzedaż towarów prosto od rolnika, nie sprzedaż surowców. To przetwory powinny być sposobem na zarabianie. Mamy bardzo dobrej jakości żywność, to produkty domowe, smaczne i zdrowe. Zapotrzebowanie na nie zauważam w agroturystyce, goście chętnie spożywają potrawy i przetwory przygotowane przez gospodynie i chcą je kupować. Mam nadzieję, że przepisy i rozporządzenia, które wejdą w życie, będą na tyle liberalne, by sprzedawać iprzetwarzać mogło jak najwięcej rolników.

Ewa Borycka, wiceprezes Świętokrzyskiej Federacji  Agroturystyki i Turystyki Wiejskiej. (fot. Archiwum prywatne)