MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy: W naszej branży dzieje się coraz gorzej!

anna karbowniczak
anna karbowniczak
Regionalni działacze Kółek Rolniczych i przedstawicielki Kół Gospodyń Wiejskich spotkali się w miniony poniedziałek 22 lutego na zebraniu w Młodzieżowym Domu Kultury w Chodzieży. Zaproszono na nie również samorządowców: starostę chodzieskiego Juliana Hermaszczuka, a także przedstawicieli powiatów wągrowieckiego, czarnkowsko-trzcianeckiego i pilskiego.

Podczas spotkania dyskutowano o sytuacji w rolnictwie i o przypadającym w tym roku jubileuszu 150-lecia Kół Gospodyń.  Choć to  idealna okazja do świętowania, rolnicy martwili się, że ich organizacje ulegają stopniowej marginalizacji.  

Gospodarze wyrażali  również obawy w  związku z zapowiadanymi zmianami  przepisów o obrocie ziemią. Mówili  o wymarzających uprawach i o rewolucji  w Agencji Nieruchomości Rolnych.  Nie brakowało odwołań do bieżącej polityki.

Wielu uczestników zebrania było zdania, że  w ich branży dzieje się coraz gorzej.

Wiele problemów
Wśród  problemów, z jakimi borykają się obecnie nasi rolnicy, wymieniano wymarznięcia up-raw, a także niskie ceny skupu trzody i mleka. Gospodarze skarżyli się też, że na dopłaty bezpośrednie  będą musieli  czekać prawdopodobnie aż do czerwca, czyli do momentu, gdy mija ostateczny termin ich przekazania.

Sporo emocji budziły też zmiany w przepisach o obrocie ziemią, które mają wejść w życie  z początkiem maja. Upływa wtedy okres ochronny na  zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców - jednak nowe prawo, mające zapobiegać jej „wywłaszczeniu”, wcale rolników nie cieszy.

Zdaniem naszych gospodarzy, może ono utrudnić lub nawet ograniczyć obrót nieruchomościami.  Osobnym problemem - jak mówiono podczas zebrania - jest też ostatnia rewolucja w oddziałach Agencji Nieruchomości Rolnych. Ich dotychczasowe kierownictwo uległo bowiem „wymianie”.

- Pozbyto się ludzi doświadczonych, którzy sumiennie pracowali na rzecz rolnictwa - podkreślali działacze.

Bogata historia
Podczas zebrania nie zabrakło też odniesień do historii KGW.  Jak podkreślano, Kółka Rolnicze i Koła Gospodyń to organizacje o bogatej tradycji, które w gminach i powiatach obecne są już od półtora wieku.

- Tę tradycję trzeba podtrzymywać - przekonywała Jolanta Cieślik, przewodnicząca Regionalnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Chodzieży.

Według niej KGW nie próżnują i są  bardzo dobrze widoczne w gminach. Również starosta Julian Hermaszczuk podkreślał, że gospodynie mają wiele zasług dla rozwoju i promocji własnych miejscowości oraz całego powiatu chodzieskiego.

Obecnie w Polsce działa prawie 26 tys. kół gospodyń i drugie tyle - kółek rolniczych.  Jak mówił jeden z działaczy,  rolnicze organizacje nie są dziś jednak doceniane - zwłaszcza przez rząd.

- Nasz związek jest spychany na boczny tor, mimo iż jest pełnoprawnym związkiem zawodowym. Wsparcie państwa trafia do Izb Rolniczych i to one mają najwięcej do powiedzenia   - ubolewał mężczyzna.

STREFA AGRO NA FACEBOOKU. POLUB NAS!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski