- Mam nadzieję, że wyrok da do zrozumienia, szczególnie osobom publicznym, że muszą brać odpowiedzialność za swoje słowa - mówi, wyraźnie zadowolony z decyzji sądu Zbigniew Salwa, wójt gminy Chodzież.
Sprawa trafiła do sądu po tym jak Bogumiła Hromiak-Paprzycka pod czas konferencji prasowej otwarcie mówiła o "przekrętach", jakie miały mieć miejsce podczas transakcji zawartej pomiędzy gminą i prywatnym przedsiębiorcą. Chodzi o teren w Kamionce pod Chodzieżą, który został przekazany gminie przed laty przez Agencję Nieruchomości Rolnych w Pile. Miało tam powstać wysypisko śmieci. Niedługo później okazało się, że wysypisko nie zostało uwzględnione w planie gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego. W 2008 roku ziemia została sprzedana pod inwestycję. Zdaniem radnej cena sprzedaży była zaniżona.
To nie koniec sądowej batalii. Była radna zapowiedziała odwołanie od wyroku. Taka decyzja nie dziwi, tym bardziej że znalazła się ona na liście SLD kandydatów do Sejmu w jesiennych wyborach. Prawomocny wyrok oznaczałby dla niej skreślenie z listy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?