Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ściskajmy kciuki!

Małgorzata Linettej
Znamy sytuacje, gdy dzieci są wyłącznie ofiarami. Bywają elementem przetargowym w skłóconej rodzinie, instrumentem moralnego szantażu albo przedmiotem przerzucanym z miejsca na miejsce, gdy dorośli rozwiązują swoje "ważne" problemy.

Taką też ofiarą był maleńki Rysio, którego życiowym pechem, o ironio, była kochająca matka. Matka psychicznie chora.

Historia chłopca, jakkolwiek pełna dramatycznych zakrętów i niezrozumiałych dla niego zwrotów wydarzeń, ma wreszcie swój szczęśliwy finał. Bardzo chciałabym wierzyć, że sąd wydał tym razem najlepszą z możliwych decyzji.

Rysio znalazł się pod opieką starszego rodzeństwa, ludzi, których zna, kocha których się nie boi, a ich zachowania rozumie. Chciałabym wierzyć także, że długa walka tych dwojga ludzi o opiekę nad małym braciszkiem wynikała z najprostszych pobudek - miłości do brata i chęci zapewnienia mu ciepłego, spokojnego domu.

Myślę, że wszyscy, którzy im medialnie kibicowali, powinni się cieszyć i trzymać kciuki, by im się udało. Historii z happy endem nie jest w końcu tak wiele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski