Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Enei Energetyka nabierają rozpędu w lidze. Mają swoją liderkę i wyjątkową atmosferę dziewczyn z niemal jednego rocznika

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Wiktoria Niwald cieszy się, że zaufała przed sezonem prezesowi Enei Energetyka Poznań, Robertowi Rakowskiemu. Atakująca energetycznych dziewczyn pamięta też ogromny smutek poznanianek po przegranym play-off w poprzednim sezonie z... BAS Białystok
Wiktoria Niwald cieszy się, że zaufała przed sezonem prezesowi Enei Energetyka Poznań, Robertowi Rakowskiemu. Atakująca energetycznych dziewczyn pamięta też ogromny smutek poznanianek po przegranym play-off w poprzednim sezonie z... BAS Białystok Piotr Rychter/lepszypoznan.pl
Siatkarki Enei Energetyka wracają w piątek i sobotę, 3 i 4 listopada, do domowych pieleszy. W dodatku ze zdwojoną siłą, bo zmierzą się dwa raz z BAS Białystok – najpierw Pucharze Polski, a potem w I lidze.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych siatkarek w Polsce

Po słabym początku sezonu (porażki u siebie z LOS Nowy Dwór i Sokołem Mogilno) energetyczne dziewczyny ostatnio regularnie punktują (dwie wygrane za trzy punkty i porażka 2:3). Nastroje się więc poprawiły, w czym duża zasługa Wiktorii Niwald, która mimo dopiero 20 lat ma jeden z najdłuższych staży w drużynie.

– Wiedziałem, że w końcu zaskoczymy. Mamy młody zespół, ale rozpędzamy się z meczu na mecz i nabieramy doświadczenia. Postępy są widoczne, ale to raczej rywalki będą faworytkami najbliższego dwumeczu, chociaż z drugiej strony nie zdziwiłabym się, gdybyśmy zgarnęły całą pulę – tłumaczyła Wiktoria Niwald, która rozpoczęła w seniorkach Enei Energetyka czwarty sezon.

Od początku rozgrywek jest liderką ekipy Marcina Patyka w ataku, a w ostatnim meczu z Solną Wieliczka zdobyła statuetkę MVP.
– Jest to dla mnie jakaś nowość, bo w poprzednich sezonach nie była wiodącą zawodniczką. Nawet przy podpisywaniu kontraktu przed sezonem przez chwile się zastanawiałam, czy podołam roli liderki. Po sparingach wiedziałam już jednak, że to była dobra decyzja, by zostać w Enei Energetyku – dodała sympatyczna atakująca.

Według niej drużyna mająca średnią wieku 19 lat i najstarszą zawodniczkę w wieku 21 lat (kapitan Anna Regulska) ma swoje dobre strony.

– Kiedyś też była dobra atmosfera w zespole, ale nie było chyba takiego „flow” jak wśród niemal rówieśniczek. Czasami w przeszłości zdarzało się, że nadawałyśmy na innych falach. Teraz taki problem już nie występuje – przekonywała zawodniczka mierząca 182 cm.

Potwierdziła też, że, jak to napisał jeden z kibiców na profilu facebookowym, mecze z Białymstokiem (w PP poznanianki zagrają z BAS w piątek o godz. 14, a w I lidze w sobotę o godz. 15) będą okazją do odegrania za przegrany play-off w poprzednim sezonie.
– Ja o tym pamiętam, ale jest sporo koleżanek w zespole, które tego nie doświadczyły. U nas była rewolucja kadrowa, a w BAS bardziej kosmetyka składu. Liczymy na kibiców w hali przy Drodze Dębińskiej i awans do rundy PP z udziałem ekstraklasy. Mecz z kimś z elity to byłaby fajna sprawa dla nas i dla fanów – zakończyła Niwald.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski