W dwóch pierwszych partiach akademicy dobrze sobie radzili do połowy seta. W pierwszej odsłonie spotkania, od stanu 10:10, spadła jednak skuteczność ataku i bloku, który nie mógł zatrzymać lidera punktowego gospodarzy, Wojciecha Winnika (były gracz Jokera Piła został wybrany MVP meczu).
W kolejnej partii trener Lisiecki zmienił rozgrywającego (Michała Bukowskiego zastąpił Tomasz Walendzik). Udało odrobić się kilka punktów, ale od rezultatu 13:12 znów goście mieli problemy z przyjęciem i kończeniem ataków. Damian Schulz nie miał odpowiedniego wsparcia od Martina Vlka i Tomasza Ruteckiego. Nieco lepiej spisywali się środkowi, ale wiadomo, że samym środkiem meczu się nie wygra.
Nadzieja na punkty wróciła w trzecim secie, gdy od stanu 14:14 to poznaniacy włączyli piąty bieg, a nie rywale. Kilka bloków i zbić Schulza wybiło Ślepsk z rytmu i można było założyć, że przyjezdni pójdą za ciosem.
W czwartej partii dość długo wydawało się, że AZSUAM może doprowadzić do tie-breaka. W decydującym momencie to jednak miejscowi zachowali więcej zimnej krwi. Wyrównana końcówka (22:22) pokazała, że akademicy nie są jeszcze odporni psychicznie. W Suwałkach na pozycji libero zadebiutował Bartosz Mischke.
Ślepsk Suwałki - AZS UAM Poznań 3:13:1 (25:17, 25:17, 20:25, 25:23)AZS UAM: Józefczak, Mędrzyk, Makowski, Schulz, Vlk, Bukowski, Mischke (libero) oraz Rutecki, Walendzik, Piórkowski, Pachliński.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
