Do wypadku doszło w Dzień Dziecka. Patryk przyjechał na Termy z wycieczką ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Śremie. Byli z nimi opiekunowie. Nie było ich jednak przy uczniu, kiedy ten zaczął się topić. Z naszych informacji wynika, że 11-latek przebywał pod wodą około 3 minut. Uszkodzenia mózgu wskutek niedotlenienia okazały się zbyt poważne. Chłopiec zmarł po kilku dniach w szpitalu.
Czytaj także:
Nowe fakty ws. śmierci na Termach Maltańskich. Opiekunowie byli na tarasie, kiedy tonął 11-latek
Tuż po wypadku Prokuratura Rejonowa Poznań Nowe Miasto prowadziła śledztwo w kierunku nieumyślnego niedopełnienia obowiązku przez opiekunów chłopca i narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowia. Po śmierci Patryka podjęła decyzję o zmianie ewentualnych zarzutów na nieumyślne spowodowanie śmierci. Na razie nikt ich jeszcze nie usłyszał. Może to jednak zmienić opinia biegłego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?