Spartak Trnawa rywalem Lecha Poznań w III rundzie Ligi Konferencji Europy. To był dla Słowaków spacerek

Potencjalnego przeciwnika Kolejorza poznaliśmy już w zeszłym tygodniu. Lech wiedział, że po ewentualnym wyeliminowaniu Żalgirisu Kowno zmierzy się ze zwycięzcą pary FK Auda - Spartak Trnawa. Zdecydowanym faworytem w tej rywalizacji byli Słowacy, choć pierwszy wynik mógł nieco zaskoczyć. Na Łotwie padł wynik 1:1, jednak faworytem w dwumeczu cały czas były "Białe Anioły" (przydomek Spartaka - przyp. red).

Zobacz też: Lech Poznań zdominował nominacje Canal+ i Ekstraklasy. Worek z nagrodami ląduje przy Bułgarskiej

Podczas rewanżowego, czwartkowego spotkania, które rozpoczęło się 30 minut wcześniej od rywalizacji Żalgirisu z Kolejorzem, piłkarze prowadzeni przez trenera Michal Gašparík prowadzili do przerwy aż 3:0 po trafieniach Erika Daniela (byłego zawodnika Zagłębia Lubin), Marco Djuricina, Lukasa Stetiny. Po przerwie gola na 4:0 zdobył były gracz Górnika Zabrze Roman Prochazka, natomiast honorowym trafieniem dla Łotyszy popisał się Manny Achol.

Spotkanie było całkowitą dominacją zdobywcy Pucharu Słowacji w 2023 roku i ani przez chwilę ich awans nie był zagrożony. Spartak oddał łącznie osiem strzałów celnych na bramkę Roberta Ozolsa, natomias zespół z Kekawy zanotował zaledwie dwie takie próby.

Pierwsze spotkanie między Lechem Poznań a Spartakiem Trnawa odbędzie się w przyszły czwartek, 10 sierpnia na Enea Stadionie. Rewanż odbędzie się tydzień później na stadionie Antona Maltinskeho w Trnawie. Stawką będzie przepustka do gry w ostatniej, czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Losowanie potencjalnego przeciwnika dla Kolejorza w tej fazie rozgrywek odbędzie się w poniedziałek 7 sierpnia.