Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stan wojenny: Nękany "sobowtór" generała Jaruzelskiego

PIT
Obchodzona obecnie 30 rocznica wprowadzenia stanu wojennego to czas wspominania zdarzeń tragicznych, a czasem tragikomicznych. Franciszek Ksawery Kostrzewski w stanie wojennym był często niepokojony przez MO. Ale kłopoty miał także dlatego, że... był niemal sobowtórem generała Wojciecha Jaruzelskiego.

Spotykały go różne przykrości, zresztą nie tylko jego. W drodze na tramwaj zaczepiony został także jego syn, którego milicjant zrewidował. Szykany się powtarzały.

WIĘCEJ TEKSTÓW O STANIE WOJENNYM TUTAJ

- Wynikały one, moim zdaniem, z oceny generała Jaruzelskiego (przywódcy WRON) zarówno z 1970 r. i wydarzeniami na Wybrzeżu, jak też z latami późniejszymi - napisał Franciszek Ksawery Kostrzewski.

- Będąc według nieoficjalnych i bardziej oficjalnych wówczas ocen "sobowtórem" generała Wojciecha Jaruzelskiego i przebywając między innymi z żoną w Gdańsku (połowa lat osiemdziesiątych) słyszałem skierowane w moim kierunku słowa o treści: "Co ten (...) tu robi?!"

Dopiero zdjęcie okularów i życzliwe spojrzenie na przechodniów zmieniło złowrogie wyrazy twarzy na bardziej obojętne, życzliwe.

Mogę więc stwierdzić jako uczestnik wydarzeń Poznańskiego Czerwca, a także świadek stanu wojennego, że w tych ostatnich okolicznościach doznałem przykrości i nękania z "obydwu stron barykady". Były to oczywiście doznania dość dalekie od prześladowań, jakimi byli poddawani aktywni opozycjoniści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski