Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studentów nie stać na stancje

Andrzej Rembowski i Paweł Mikos
Krzysztof - student UAM i Łukasz studiujący na Akademii Medycznej uważają, że ceny mieszkań są za wysokie
Krzysztof - student UAM i Łukasz studiujący na Akademii Medycznej uważają, że ceny mieszkań są za wysokie fot. szymon siewior
Wynajęcie kwater we wrześniu zeszłego roku było koszmarem dla tysięcy wielkopolskich studentów. Brakowało miejsc, a wolne pokoje były wyjątkowo drogie. W tym roku sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Ceny skoczyły o 20 procent, a we wrześniu część z 80 tysięcy dojeżdżających do Poznania żaków może zostać bez dachu nad głową.

Miejsce na stancji kosztuje w Poznaniu od 350 do ponad 500 złotych. W zeszłym roku miejsce w pokoju w mieszkaniu można było dostać za 300, 350 złotych. Za jednoosobowy pokój w mieszkaniu studenckim w zeszłym roku trzeba było zapłacić około 400 złotych. W tym roku to już 500 złotych. Kawalerka w domu to 500 złotych plus opłaty licznikowe. W kamienicy lub bloku za kawalerkę właściciele żądają powyżej 1000 zł plus opłaty. Czasem nawet do 1200 jeśli standard jest bardzo wysoki.
- Jeszcze rok temu na mieszkanie wydawałem około połowy moich dochodów, teraz niemal 2/3 pieniędzy, które dostaję z uczelni i od rodziców. W tej sytuacji będę musiał pomyśleć o jakiejś dodatkowej pracy - mówi Łukasz Czartowski, który studiuje dyrygenturę na Akademii Muzycznej. Mieszkania szukał 2 miesiące.
- Teraz poszukuję innego pokoju, bo tam gdzie obecnie mieszkam właściciel postanowił przeprowadzić remont, a jak go skończy, to nie będzie mnie na niego stać - mówi Krzysztof Groborz, student administracji na Uniwersytecie Adama Mickiewicza.
Doszło do tego, że właściciele mieszkań organizują... castingi na przyszłego lokatora. Liczy się nie tylko charakter, ale też zasobność portfela.
- Słyszałem o czymś takim jak licytacje, to znaczy, że właściciel mieszkania zaprasza kilka osób zainteresowanych mieszkaniem i wynajmuje temu, który zaoferuje najwyższą kwotę. Ale na szczęście mnie coś takiego nie spotkało - mówi Krzysztof Groborz. Z warunkami, jakie stawiają właściciele stancji zapoznać się można na przykład na serwisie wspollokator.pl.
Problem ze znalezieniem mieszkania będzie miała studentka, która jest jednocześnie w ciąży. Wśród właścicieli panuje bowiem przekonanie, że przyszłe matki są chronione ustawą o ochronie praw lokatorów. Zadzwoniliśmy do właściciela kawalerki na Piątkowie.
- Witam, chcę razem z moją dziewczyną wynająć tę kawalerkę. Jakie są koszty? - pytamy podając się za studenta. - 900 złotych plus opłaty - odpowiada właścicielka mieszkania. - A na którym piętrze jest mieszkanie, bo moja dziewczyna jest w ciąży i wolelibyśmy na niższych piętrach - pytamy dalej. - Przykro mi, ale szukam studentów, a nie rodziny - odpowiada właścicielka mieszkania i odkłada słuchawkę.
Specjaliści powodu nagłego wzrostu cen wynajmu mieszkań upatrują w boomie na rynku nieruchomości.
- Od dwóch lat właściciele mieszkań wolą wykorzystać dobrą koniunkturę i sprzedać je po dobrych cenach niż wynajmować - mówi Anna Barska, właścicielka poznańskiej firmy 3xA Studenckie Biuro Kwater. Najgorętszy okres jeszcze przed nami.
- Na przełomie lipca i sierpnia, kiedy większość studentów zacznie szukać kwater, będzie o 10 procent drożej niż dziś. Tak wysokie ceny utrzymają się przynajmniej do trzeciej dekady września - prognozuje Michał Wilczyński, analityk portalu szybko.pl. - Ponownie mogą się też pojawić castingi - dodaje.
- We wrześniu standardowo ceny będą najwyższe - mówi Anna Barska. Wynika to z tego, że właściciele mieszkań zdają sobie sprawę z determinacji studentów, którym grozi pozostanie bez dachu nad głową. Czarny scenariusz zakłada, że część studentów pozostanie bez mieszkania.
Ratunkiem dla studentów może być miejsce w jednym z 25 poznańskich akademików, w których opłaty to niecała połowa rynkowych cen. Domy studenckie w Poznaniu mają jedynie 11 tysięcy miejsc.
- Chcę mieć ciszę i w miarę dobrę warunki w mieszkaniu, a akademik mi tego nie zapewni. Poza tym w domu studenckim nikt o nic nie dba, a to mi zupełnie nie odpowiada - mówi Łukasz Czartowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski