W Poznaniu witano rok 2017 bez zorganizowanego przez miasto pokazu sztucznych ogni. Zamiast niego przygotowano widowisko mappingowe, czyli laserową prezentację wyświetlaną na jednym z budynków przy placu Wolności. Nie podbiła ona jednak serc mieszkańców, więc fajerwerki wracają do łask. Małgorzata Kempa, dyrektor organizującej miejskiego sylwestra Estrady Poznańskiej, zapewnia, że pokaz będzie przygotowany przez profesjonalnych pirotechników i znacznie cichszy niż standardowe petardy. - Apelujemy, by powstrzymać się od domowego puszczania fajerwerków i zamiast tego przyjść na plac Wolności - przekonywała Małgorzata Kempa.
Zobacz też: Jak zajmować się zwierzętami w noc sylwestrową
Mimo to wiele osób jest przeciwnych "sylwestrowemu strzelaniu", gdyż głośne pokazy zagrażają zdrowiu i życiu zwierząt. Dużą popularnością w serwisach społecznościowych cieszą się takie akcje jak "Nie strzelam w Sylwestra". Z kolei partia Razem proponowała zakazanie używania materiałów pirotechnicznych na wszelkiego rodzaju imprezach, także tej sylwestrowej. Pomysł poparli radni Lewicy. - To kilka minut rozrywki bez których można się obejść – twierdziła Katarzyna Kretkowska.
Jak bezpiecznie odpalać petardy i fajerwerki? Ekspert radzi!
Poznańska policja o bezpieczeństwie podczas świętowania Nowego Roku
Zobacz też: Sylwester miejski w Poznaniu 2017: Dyskoteka zamiast koncertów i wielki pokaz fajerwerków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?