Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Synoracki drugi, a Kęciński czwarty podczas II eliminacji motorowodnych ME w czeskich Rudnicach

Radosław Patroniak
Henryk Synoracki podczas weekendowych zawodów dwa razy zajmował drugie i dwa razy trzecie miejsce
Henryk Synoracki podczas weekendowych zawodów dwa razy zajmował drugie i dwa razy trzecie miejsce Fot. Wiktor Synoracki
Tego już dawno nie było! Podczas II eliminacji motorowdnych ME w klasie O-125 w czeskich Rudnicach. W pierwszej czwórce zawodów znalazło się aż trzech Polaków. Najwyższe miejsce zajął obrońca tytułu i wspólider klasyfikacji w tym sezonie, Henryk Synoracki (PKM LOK Poznań). Poza zasięgiem naszych motorowodniaków był Włoch Manuel Zambelli, który trzy tygodnie temu wygrał MŚ w Chodzieży.

Trzecie miejsce po czterech wyścigach na Łabie zajął Marcin Zieliński (Szczeciński Klub Motorowodny LOK), a czwarte - Sebastian Kęciński (Klub Sportów Motorowych i Motorowodnych Trzcianka).

- Czy jestem zaskoczony, że tak dobrze spisali się moi koledzy z reprezentacji? Raczej nie, bo Zieliński dysponuje niemal takim samym silnikiem jak Zambelli, a Kęciński to niezwykle ambitny chłopak i od dłuższego czasu robi regularne postępy. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie w węgierskim Baja Włocha będziemy naciskać jeszcze bardziej - mówił 66-letni motorowodniak.

Każdy inny zawodnik drugie miejsce wziąłby w ciemno, ale niekoniecznie Synoracki. - Gdyby trasa była krótsza, być może zwojowałbym więcej. Na wąskiej, 200-metrowej rzece organizatorzy ustawili cztery boje, ale tak naprawdę ścigaliśmy się wokół dwóch. Nie mam jednak do Czechów pretensji. Zawody były zorganizowane na piątkę i cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców. Jak wiadomo nasi południowi sąsiedzi mają dystans do wielu spraw i tego spokoju na pewno możemy się od nich uczyć - dodał Synoracki.

Na pewno postara się on znaleźć sposób na Zambelliego, ale nie ukrywa, że mistrz świata ma dużo atutów.

- Przede wszystkim ma więcej czasu na przygotowania, nieograniczony budżet i człowieka, który jest najlepszym specem na świecie od śrub - mówił utytułowany motorowodniak.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski