Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szałe znów będzie tętnić życiem? [ZDJĘCIA]

Elżbieta Bielewicz
Władze Kalisza deklarują pomoc w reaktywowaniu ośrodka rekreacyjnego w pokaliskim Szałem. To nie będzie konkurencja dla aquaparku, ale uzupełnienie oferty dla kaliszan

Nowe władze Kalisza chcą współpracować z samorządem gminy Opatówek przy reaktywowaniu ośrodka rekreacyjnego w Szałem. Wszystko wskazuje na to, że wspólną inwestycją gminy, miasta i powiatu będzie nowa droga ze ścieżką rowerową prowadząca ulicą Pokrzywnicką aż do Trojanowa. Możliwe także, że któryś z samorządów przejmie akwen w tzw. użyczenie. Tylko wtedy będzie realna szansa na zajęcie się czystością wody w zalewie.

Spotkanie dotyczące przyszłości zalewu odbyło się w środę, 28 stycznia, w Starostwie Powiatowym w Kaliszu. Była to już kolejna narada w tym miejscu zainicjowana przez przewodniczącego Rady Powiatu Kaliskiego Mieczysława Łuczaka. Tym razem starano się odpowiedzieć na pytanie, co i kto ma zrobić, aby przywrócić świetność ośrodka.

Do wspólnego stołu zasiedli samorządowcy, wędkarze WOPR-owcy, żeglarze. Było jasne, że wszyscy oni pragną reaktywować zbiornika. Tylko, że...

W imieniu Skarbu Państwa zarządcą zbiornika jest marszałek województwa wielkopolskiego. Właścicielem 8 ha terenów wokół akwenu jest gmina. Kto ma zadbać o czystość wody?

- Z naszego punktu widzenia zasadniczym celem jest funkcja retencyjna, co nie znaczy, że zbiornik nie może pełnić też funkcji rekreacyjnej - mówił Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa. - Ale ktoś musi się tym zająć.
Nie bardzo jednak wiadomo, jak można zrobić to formalnie. Np. o pożyczkę, czy dotację na oczyszczenie wody z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (o których dostępności przekonywał wiceprezes Funduszu Marek Baumgart) może wystąpić właściciel akwenu. Ten jednak raczej nie wystąpi, bo -jak dodał wicemarszałek- ,,urząd marszałkowski zabiera się teraz za zbiornik w... Kobylej Górze!". Bez czystej wody w zalewie nie można jednak marzyć o rekreacji z prawdziwego zdarzenia.

- Przede wszystkim trzeba powstrzymać dopływ ścieków z Trojanówki i Pokrzywnicy - argumentował Cezary Siniecki, z-ca dyrektora Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Ważne jest też skanalizowanie gmin w powiecie.

W Szałem dobiega końca I etap kanalizacji, ale podobne inwestycje potrzebne byłyby także na terenie ościennych gmin w obrębie całej zlewni. Kolejny problem dotyczy sposobu oczyszczenia akwenu.

Na spotkaniu w starostwie pojawili się też przedstawiciele firmy zajmującej się biologiczną metodą rekultywacji zbiorników. - Jesteśmy w stanie przedstawić wniosek o dofinansowanie tej metody, ale najpierw musi być wnioskodawca- przekonywał przedstawiciel firmy, oferując także pomoc naukowców w tej kwestii.

Jeśli marszałek nie zajmie się poprawą jakości wody, wyjściem z patowej sytuacji może być tzw. użyczenie akwenu np. samorządowi miasta Kalisza czy gminy Opatówek. Wtedy przejmujący akwen samorząd mógłby starać się o dofinansowanie i pożyczki. Na szczęście nowe władze Kalisza zadeklarowały pomoc w przywróceniu ośrodka do życia. Prezydent Grzegorz Sapiński stwierdził wprost, iż nie uważa, aby dobrze funkcjonujący ośrodek rekreacyjny w Szałem miał być konkurencją dla aquaparku. Będzie to raczej uzupełnienie oferty wypoczynku dla kaliszan.

- Zawsze powtarzałem, że musi być współpraca wszystkich jednostek samorządu wokół zbiornika i deklaruję pomoc - mówił Sapiński.Wtórował mu wiceprezydent Piotr Kościelny.

- Warto otworzyć nową kartę dotyczącą zalewu w Szałem - mówił. - Były już wspólne rozmowy na temat ścieżki rowerowej czy parku linowego na terenie ośrodka. Aby zacząć działać, musi być męska decyzja - kto przejmie akwen?

O tym, że wiele działań można podjąć także w ramach aglomeracji kalisko - ostrowskiej czy powstającego Stowarzyszenia Doliny Prosny skupiającego kilkanaście samorządów mówił wójt gminy Opatówek Sebastian Wardęcki.

- Ale, oczywiście, musi powstać jakiś podmiot, który zajmie się kwestią zalewu. Wkrótce spotkamy się w tej sprawie z prezydentem Kalisza - dodał.

Rozmowy na temat zalewu toczą się od kilku lat. Czy teraz przyniosą efekt?

Taka historia
Akwen Pokrzywnica zajmuje powierzchnię ok. 160 ha. Wybudowany został w latach 1976 - 78. Pełni funkcje retencyjne dla kaliskiego węzła wodnego. Położony jest w odległości ok. 4 km od Opatówka i ok. 6 km od Kalisza. Zasila go rzeka Trojanówka i Pokrzywnica. W imieniu Skarbu Państwa zbiornikiem zarządza Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. Od 2010 roku właścicielem terenu (około 8 ha), na którym znajduje się ośrodek, jak również części obiektów, jest gmina Opatówek. W latach świetności wypoczywały tam tysiące kaliszan i mieszkańców okolicznych miejscowości. Kilka lat temu zamknięto kąpielisko ze względu na pojawiające się na tafli wody niebezpieczne dla zdrowia sinice.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski