Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Pawłowski o meczu Śląsk-Lech: Powinniśmy wygrać

Krzysztof Lekowski, Wrocław
Szymon Pawłowski o meczu Śląsk-Lech: Powinniśmy wygrać [ROZMOWA]
Szymon Pawłowski o meczu Śląsk-Lech: Powinniśmy wygrać [ROZMOWA] Maciej Urbanowski
- Przyjechaliśmy tu po trzy punkty. Prowadziliśmy ale nie udało się dowieźć tego zwycięstwa do końca - mówi po meczu ze Śląskiem Wrocław - Szymon Pawłowski.

Mecz ze Śląskiem Wrocław określony został jako hit 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. I trzeba przyznać, że zasłużenie. Było dużo walki, sytuacji podbramkowych, a spotkanie zakończyło, wydaje się, sprawiedliwym remisem. Zgodzisz się z tym?
Przyjechaliśmy tu po trzy punkty. Prowadziliśmy ale nie udało się dowieźć tego zwycięstwa do końca. Być może wpływ na to miał ten czwartkowy mecz pucharowy z Jagiellonią, w którym na boisku zostawiliśmy sporo zdrowia. Ale to nie powinno nas usprawiedliwiać. Po raz kolejny nie udało nam się wygrać na wyjeździe. Nie idzie nam w tym roku poza Bułgarską. Brakuje nam tych punktów z „delegacji”. Mam nadzieję, że w końcu przełamiemy tę złą passę i będziemy potrafili zwyciężać także poza Poznaniem.

Zobacz też: Kamiński, Linetty i Skorża o meczu ze Śląskiem [WIDEO]

Do momentu straty gola wydawało się, że kontrolujecie przebieg wydarzeń na boisku. Co prawda Śląsk miał kilka dogodnych sytuacji, jednak wyglądaliście na pewnych siebie i pewnych tego zwycięstwa. Czego zabrakło do końcowego sukcesu?
Trudno powiedzieć. Jeszcze w pierwszej połowie powinniśmy podwyższyć wynik. Być może wtedy grałoby nam się jeszcze lepiej. A tak 1:0 jest bardzo niebezpiecznym rezultatem, o czym się później przekonaliśmy. Przyjechaliśmy tu wygrać i zdobyć trzy punkty. Niestety do Poznania wracamy z zaledwie jednym punktem.

Po wyrównującym golu dla Śląska można było odnieść takie wrażenie, że opadliście z sił i chcecie dowieźć ten remis do końca. Od tego momentu to wrocławianie wyglądali na zespół, któremu bardziej zależało na wygranej. Z czego to wynikało?
Nie zgodzę się z tym. Śląsk po strzeleniu wyrównującego gola nas trochę przycisnął, jednak po chwili wyszliśmy z opresji i stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, po których mogliśmy rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Po raz kolejny zabrakło nam szczęścia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski