Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te zbrodnie wstrząsnęły Poznaniem. O zabójstwa oskarżono 31-latka

SAGA
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku przy ulicy Roboczej znaleziono ludzkie zwłoki. Ciało znajdowało się w stanie rozkładu.
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku przy ulicy Roboczej znaleziono ludzkie zwłoki. Ciało znajdowało się w stanie rozkładu. Paweł Miecznik
Mariusz P. znał obie ofiary, utrzymywał z nimi bliskie kontakty. Jak mówi, Małgorzatę B. udusił „przez przypadek”, a Agnieszkę W. podczas sprzeczki. Prokuratura Rejonowa Poznań Wilda przesłała do sądu akt oskarżenia 31-letniego mężczyzny.

Ta sprawa poruszyła poznaniaków. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku przy ulicy Roboczej znaleziono ludzkie zwłoki. Ciało znajdowało się w stanie rozkładu. Biegli określili prawdopodobny czas zgonu, cechy charakterystyczne ofiary, ale śledczy podawali bardzo skąpe informacje. To spowodowało, że po Poznaniu zaczęły krążyć plotki o seryjnym mordercy z Wildy. Do policji zgłaszały się kolejne kobiety, które mówiły o tym, że boją się po zmroku wychodzić z domów. Narastała panika.

Do października trwała identyfikacja ofiary – tożsamość kobiety potwierdziły dopiero badania DNA. Wtedy w kręgu podejrzanych znalazł się Mariusz P. Jasne było bowiem, że znał Małgorzatę B., przez pewien czas utrzymywał z nią bliskie kontakty. Długo jednak nie można było znaleźć dowodów przeciwko mężczyźnie. Przełom nastąpił na początku tego roku. Wtedy Mariusz P. został zatrzymany, a później aresztowany.

- Mężczyzna przyznał, że 24 sierpnia 2012 roku zabił Małgorzatę B. Wskazał szczegóły, które mógł znać tylko sprawca – mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Mariusz P. był za kratkami, gdy w maju tego roku – w piwnicy w podwórzu kamienicy przy Sikorskiego - znaleziono kolejne ludzkie zwłoki (częściowo zmumifikowane). Wszyscy od razu powiązali fakty: w budynku mieszkał bowiem Mariusz P., a jedna z jego znajomych była poszukiwana jako zaginiona.

CZYTAJ TEŻ:
Seryjny morderca w Poznaniu? Kolejne zwłoki na Wildzie

- Ustalono też, że do piwnicy, w której znaleziono zwłoki, „zaglądał” wcześniej Mariusz P. – mówi Magdalena Mazur-Prus. – Podczas kolejnych przesłuchań, mężczyzna przyznał, że zabił również Agnieszkę W. Wyjaśnił, że dusił kobietę podczas sprzeczki. I tym razem wziął udział w wizji lokalnej opowiadając co dokładnie zaszło w nocy z 5 na 6 maja 2012 roku. Bo biegli nie mają wątpliwości, że ciało Agnieszki W. przeleżało w piwnicy rok.

Jak ustalili śledczy, Mariusz P. najpierw poznał Małgorzatę B., później Agnieszkę W. Obie kobiety znały się. Z obiema Mariusz P. był w przeszłości w związkach, ale w momencie zabójstw już nie.

- Mariusz P. oskarżony został o to, że działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia udusił Małgorzatę B. oraz Agnieszkę W. - mówi Magdalena Mazur-Prus. Przypomina, że za zabójstwa mężczyźnie grozi dożywotnie więzienie.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski