Tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą nieco tańsze. Dlaczego?

Nie zaskakuje, że najtańsze świąteczne zakupy można zrobić w Biedronce. Tam kilogram karpia w płatach można kupić już za 12,40 zł. To niemal o połowę taniej niż w Tesco czy Piotrze i Pawle. I taniej niż w ubiegłym roku. Wtedy w Biedronce karp w dzwonkach kosztował blisko 24 zł za kilogram.

Taniej można kupić także pomarańcze i schab. Za szynkę już na ogół trzeba zapłacić nieco więcej.

Przeciętnie o złotówkę mniej niż w zeszłym roku zapłacimy za 250 g mielonej kawy Jacobs Kronung, tańsza jest też herbata Lipton.

Ale żeby porównać jej ceny w poszczególnych sklepach - przyda się już kalkulator.

Paczka paczce nierówna
W Biedronce za opakowanie zawierające 75 torebek trzeba zapłacić 10,90 zł. To nieco drożej niż w Tesco, gdzie 66 torebek kosztuje 9 zł. Gdyby w opakowaniu było ich 75 cena wyniosłaby 10,23 zł.

Z kolei w Piotrze i Pawle Lipton jest jedynie w opakowaniach po 25 i 100 porcji. W tym ostatnim przypadku trzeba zapłacić 16,49 zł. Także w przeliczeniu na jedną herbatę to nieco drożej niż w innych sklepach.

I tak jest niemal z każdym produktem. W Tesco średni słoik miodu zawiera 370 g, w Piotrze i Pawle oraz Biedronce 400g, natomiast w Żabce można kupić miód w opakowaniach 600-gramowych.

Co wypada korzystniej? O dziwo po miód warto zajrzeć do Żabki, bo tam 650 g słoik kosztuje jedynie 10,99. Ta sama ilość drugiego pod względem ceny miodu w Tesco kosztowałaby 15,80 zł. Chcąc kupić 650 g miodu na poznańskim rynku Jeżyckim trzeba byłoby zapłacić aż 21,12 zł.

Kupując kapustę kiszoną, bez której nie obędzie się żadna wigilia musimy się liczyć ze sporą rozpiętością cen. Kapusta kiszona luzem jest dostępna w Tesco i na rynku Jeżyckim. W innych sklepach kapustę można kupić w różnej wielkości opakowaniach. I tu znów przydaje się kalkulator. Jeśli zdecydujemy się kupić 3 kilogramy w plastikowym wiaderku, to kilogram takiej kapusty w Piotrze i Pawle będzie kosztował nas jedynie 2,26 zł. Kupując kapustę pod marką Swojska Chata, w półkilogramowych workach w Biedronce za kilogram zapłacimy 4,79 zł.

Za to rodzynki w Biedronce będą zdecydowanie najtańsze - za 10 dag zapłacimy jedynie 1,05 zł. Jednak dla tych, którzy potrzebują ich symboliczne ilości nie ma dobrych wiadomości. Standardowe opakowanie tych bakalii w najpopularniejszym dyskoncie waży aż 400 g. W tej sytuacji lepszym wyjściem może okazać się Tesco, które za 10 dkg rodzynek żąda 1,3 zł, ale sprzedaje je luzem.

Zdecydowanie bardziej opłacalne jest też kupienie schabu w kawałku (najtaniej w Piotrze i Pawle). W Biedronce i Tesco schab pokrojony na plastry wymaga co prawda mniej przygotowań, ale kosztuje drożej.

Nieco więcej niż w zeszłym roku będą musieli wydać miłośnicy śledzi marynowanych. Za 700-800-gramowy słoik, zawierający w granicach 350 gram śledzi trzeba zapłacić od 6,99 do 8 zł. To oznacza cenę za kilogram od 19,97 zł do 22,85 zł. W tej sytuacji dobrym wyborem jest kupienie śledzi na wagę. W Piotrze i Pawle kilogram rolmopsów kosztuje 18,90 zł.

Na dworze drożej
Ceny na pewno nie są powodem, dla którego warto wybrać się na rynek. Niemal za każdy świąteczny produkt zapłacimy tam więcej - począwszy od kapusty kiszonej, przez mak, skończywszy na kawie czy herbacie.

Kupowanie cytrusów na straganie oznacza, że zapłacimy za nie prawie dwa razy więcej niż w większości sklepów, a w porównaniu z najtańszą ofertą różnica w cenie może być ponadtrzykrotna. Jest jednak jeden wyjątek - suszone grzyby.

Na straganie na rynku Jeżyckim 20-gramowe opakowanie podgrzybków możemy kupić już za 5 zł. Gdzie indziej trzeba zapłacić za nie około 2 zł więcej. Podobnie - 10 zł za 20 g suszonych borowików to także taniej niż w większości sklepów. Czy taniej niż w Biedronce? Dyskont proponuje 40-gramowe opakowania mieszanki borowików i podgrzybków za 12,99 zł.