Sezon startów letnich w pełni. Jednak już teraz można stwierdzić, że dla Pani jest on wyjątkowo udany.
Sylwia Zagórska: - Trzy złote medale mistrzostw Polski seniorek mówią za siebie. Wpierw z moimi klubowymi koleżankami z sekcji tenisowej AZS Poznań zdobyłyśmy drużynowe mistrzostwo Polski. Potem wywalczyłam w Legnicy złoty medal indywidualnie i w deblu, grając w parze z Olgą Brózdą. To jest mój pierwszy tytuł mistrzowski w singla. Przez cały turniej bardzo dobrze serwowałam. To był wielki atut, który zapewnił mi mnóstwo punktów.
Pani kolejne plany startowe?
Sylwia Zagórska: - Przede wszystkim chciałabym zdobyć jak najwięcej punktów do światowego rankingu tenisistek WTA. W ten weekend będę grać w dużych zawodach, z pulą nagród 25 tys. dolarów w Belgii. Forma jest, dlatego jestem optymistką. Myślę, ze przede mną jeszcze wiele lat gry w tenisa na wysokim poziomie. Osiągnięcie, którego dokonałam tego lata pokazuje, że nie trzeba kończyć kariery w wieku 20-21 lat. Widać to, obserwując kariery wielu zawodniczek w światowym tenisie np. Samanthy Stosur czy Kim Clijsters.
Jest Pani także studentką. Udaje się połączyć sport wyczynowy z nauką?
Sylwia Zagórska: - Od 15 lat jestem zawodniczką i wychowanką AZS-u Poznań. Trenuję z Mikołajem Weymannem, trenerem tenisa oraz Andrzejem Penconkiem, trenerem przygotowania fizycznego. Duże wsparcie mam od szefa sekcji i zarazem prezesa PZT Jacka Muzolfa. Obecnie kończę czwarty semestr Wychowania Fizycznego w Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji w Poznaniu. Dzięki indywidualnej organizacji studiów mogę realizować karierę sportową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?