Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener FC Basel Urs Fischer: Lech Poznań miał pecha

LEM
Trener FC Basel nie lekceważy Lecha Poznań
Trener FC Basel nie lekceważy Lecha Poznań Georgios Kefalas
Nie ma się co łudzić, zdecydowanymi faworytami dzisiejszego meczu w Bazylei są gospodarze. Mistrzowie Szwajcarii brylują w swojej lidze, rozgrywki w Lidze Europy traktują w przeciwieństwie do Lecha priorytetowo. Poza tym w tym roku już dwa razy pokonali Kolejorza 3:1 w Poznaniu i 1:0 u siebie. Mimo tego trener FC Basel przestrzega przed lekceważeniem poznaniaków.

- Nie możemy patrzeć na ich miejsce w tabeli, to może być dla nas zgubne - mówi Urs Fischer

- Widziałem wiele meczów Lecha. Poznaniacy w większości z nich prowadzili grę. Mieli też okazje, ale ich nie wykorzystywali. W dużej mierze był to pech - skomentował postawę Kolejorza szkoleniowiec mistrzów Szwajcarii.

Fischer twierdzi, że nie można porównywać dwóch poprzednich pojedynków Lecha z FC Basel do dzisiejszego starcia.

- W kwalifikacjach do Ligi Mistrzów był to dwumecz - przegrywający odpadał. Teraz powalczymy o grupowe punkty. Po 3:1 w Poznaniu mieliśmy fantastyczną sytuację. Mogliśmy czekać na to, co zrobi Lech. Teraz będzie zupełnie inaczej - powiedział trener.

Zapytany o taktykę wygłosił znaną formułkę, że FC Basel będzie przede wszystkim skoncentrowany na tym, by zagrać w „swoim stylu”.

W Bazylei dużo mówi się i pisze o kontuzjach, które prześladują zespół. Przeciwko Lechowi nie może wystąpić aż sześciu piłkarzy. Są to: Jean-Paul Boetius, Matias Delgado, Daniel Hoegh, Behrang Safari i Adama Traore, a Naser Aliji nie jest zgłoszony do Ligi Europy. Spekuluje się, że Urs Fischer, który przez urazy może mieć problemy z obsadą lewej strony defensywy, będzie chciał zaskoczyć Kolejorza podobnym ustawieniem jak przeciwko Fio-rentinie - z trójką obrońców. Formacja ofensywa jest bowiem zdecydowanie silniejsza. Można się więc spodziewać, że Basel od początku zaatakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski