Trener Lecha Poznań: Brakuje nam skuteczności

- Gdybyśmy mieli ją na lepszym poziomie, to dziś moglibyśmy mieć 6-8 punktów więcej. W meczu z Jagiel-lonią bramkarz tego klubu był najlepszy, to samo w spotkaniach z Piastem Gliwice i Wisłą Kraków, i pierwszym meczu z Sandecją. To cztery mecze, które zremisowaliśmy, a powinniśmy wygrać, bo byliśmy w nich lepsi - przekonuje Nenad Bjelica.

Szkoleniowiec Kolejorza zdaje sobie sprawę, że ostatnie wyniki, a zwłaszcza styl gry, pozostawiają wiele do życzenia. Uważa jednak, że w porównaniu do meczów z Sandecją i Wisłą Płock widać było lekki postęp.
- W Gliwicach mieliśmy dwie poprzeczki i pięć dobrych strzałów. Takie mecze w poprzednim sezonie wygrywaliśmy 3:0. Teraz brakuje tego szczęścia, ale trzeba walczyć i się nie poddawać się. Pracujemy na treningach, by pomóc naszym napastnikom odzyskać zaufanie. Oni też chcą zdobywać bramki, to dla nich największa radość. Nie mam do nich pretensji za zaangażowanie. Będziemy walczyć do końca jak lwy! - deklaruje Bjelica.

Bez walki Cracovii na pewno nie da się pokonać. Krakowianie kryzys z początku lata mają już dawno za sobą. „Pasy” w ostatnich ośmiu spotkaniach przegrały tylko raz, a ostatni zremisowany 2:2 mecz z Korona Kielce pokazał, że są na fali wznoszącej.

- To dobra drużyna z dobrym trenerem. Grają agresywnie. Musimy wznieść się na wysoki poziom, by z nimi wygrać - komplementuje rywali Chorwat.

Zobacz też: Czesław Michniewicz przed meczem Lech - Cracovia

„Gazeta Krakowska” poprosiła o ocenę szans w niedzielnym meczu Bartosza Ślusarskiego, który strzelał gole i dla Lecha, i dla Cracovii, a obecnie gra w Tarnovii Tarnowo Podgórne, gdzie w bardzo przyjemny sposób kończy swoją przygodę z piłką. - To nie będzie łatwy mecz dla Lecha. Mam wątpliwości czy będzie w stanie go wygrać. Michał Probierz powoli wyprowadza Cracovię na właściwe tory, w Kolejorzu i wokół klubu da się, niestety, wyczuć pesymizm, bo gra i oczekiwania są dużo większe. Ale to się w Poznaniu może szybko zmienić. Wystarczy efektowne zwycięstwo i Lech znów będzie błyszczał - powiedział „Ślusarz”

Na meczu z Lecha z Cracovią zapowiada się niezła frekwencja. Na trybunach zasiądzie bowiem ponad 12 tysięcy młodych kibiców, którzy wzięli udział w 10. jubileuszowej akcji „Kibicuj z klasą”. Poznański klub pochwalił się wczoraj, że dostał zgłoszenia od 233 grup z całej Wielkopolski. Mamy więc nadzieję, że lechici zachęcą swoją grą młodych fanów, do przyjścia na stadion także w następnych kolejkach.