Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa gra wokół POSiR

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Bogna Kisiel archiwum
Przy Bułgarskiej zafundowaliśmy sobie drogą zabawkę, kosztowną w budowie i utrzymaniu. W tym kontekście podpisanie aneksu do umowy z operatorem stadionu było rozsądne. Jakby na to nie spojrzeć 8 mln zł (roczne koszty utrzymania) zostało w kieszeni.

CZYTAJ:
POSIR - CO ZAMKNIE? DZIURA W BUDŻECIE

To zysk, ale jest i strata - 2,1 mln, które nie wpłyną do kasy POSiR-u. Prezydent dwukrotnie prosił radnych o załatanie tej dziury. I za każdym razem słyszał "nie". Dlaczego? Bo zlekceważył radnych przeciwnych zmianie umowy. Każda decyzja prezydenta w tej sprawie byłaby zła.

Gdyby operator wypowiedział umowę, też dostałby po łapach (Skąd wziąć 8 mln na stadion!). Nie pojmuję tej gry prowadzonej wokół POSiR. Radni mają focha na prezydenta i robią mu na złość. Mówią: nawarzył piwa, to niech je teraz sam wypije.

Jeśli jednak okaże się, że trzeba zamknąć jakiś obiekt czy zrezygnować np. z nauki pływania, to będzie to już problem nas wszystkich. Warto ustalić, czy te pieniądze są potrzebne. Na razie nie widać dramatu w POSiR, choć mijają miesiące.

A prezydent przestrzega i stosuje taktykę na zmęczenie przeciwnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski