CZYTAJ:
POSIR - CO ZAMKNIE? DZIURA W BUDŻECIE
To zysk, ale jest i strata - 2,1 mln, które nie wpłyną do kasy POSiR-u. Prezydent dwukrotnie prosił radnych o załatanie tej dziury. I za każdym razem słyszał "nie". Dlaczego? Bo zlekceważył radnych przeciwnych zmianie umowy. Każda decyzja prezydenta w tej sprawie byłaby zła.
Gdyby operator wypowiedział umowę, też dostałby po łapach (Skąd wziąć 8 mln na stadion!). Nie pojmuję tej gry prowadzonej wokół POSiR. Radni mają focha na prezydenta i robią mu na złość. Mówią: nawarzył piwa, to niech je teraz sam wypije.
Jeśli jednak okaże się, że trzeba zamknąć jakiś obiekt czy zrezygnować np. z nauki pływania, to będzie to już problem nas wszystkich. Warto ustalić, czy te pieniądze są potrzebne. Na razie nie widać dramatu w POSiR, choć mijają miesiące.
A prezydent przestrzega i stosuje taktykę na zmęczenie przeciwnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?