Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turyści z Poznania na koszmarnych wakacjach w Turcji

Monika Kaczyńska
Poznaniacy, którzy przedwczoraj polecieli na wakacje do tureckiej miejscowości Alacati, położonej niedaleko Izmiru, przeżyli gorzkie rozczarowanie. Już na lotnisku dowiedzieli się, że hotel ma "pewne problemy". Na miejscu okazało się, że w liczącym 180 pokojów obiekcie niemal nie ma obsługi, pokoje są nieposprzątane, problem jest też z otrzymaniem posiłków.

- Wybraliśmy ten hotel ze względu na położenie i atrakcje - opowiada poznaniak Andrzej Wilczyński, który od przedwczoraj jest w Alacati. - Byliśmy przekonani, że pięć gwiazdek i oferta all inclusive gwarantuje nam przyzwoity standard wypoczynku. W praktyce okazało się, że trafiliśmy do niemal wymarłego miejsca - dodaje.

Czytaj także:
Jak nie dać się oszukać przez biuro podróży
Celne zasady ważne dla podróżujących
Rady na egzotyczny urlop

A miało być pięknie. Hotelowa plaża, basen z brodzikiem dla dzieci, łaźnia turecka, spa, siłownia, animacja czasu wolnego... Pierwsze kłopoty zaczęły się przy zakwaterowaniu.

- Trwało to strasznie długo - opowiada poznaniak. - W pokoju były jeszcze ślady obecności poprzednich gości. Dopiero po kilku godzinach i naszej interwencji ktoś doprowadził go do ładu. Posiłki odbywają się jak Bóg da. To skandal - oburza się mężczyzna.

Organizator wakacji, Biuro Podróży Itaka twierdzi, że zrobiło wszystko, aby komplikacji uniknąć.

- Dwa dni temu dotarły do nas informacje, że nasz kontrahent hotel Suzer ma duże problemy - mówi Piotr Heincz, rzecznik prasowy biura. - Dowiedzieliśmy się, że większość obsługi nie dostawała pensji, więc odeszła i że hotel najprawdopodobniej zbankrutuje. Dlatego już na lotnisku zaproponowaliśmy klientom zakwaterowanie w innym hotelu, także pięciogwiazdkowym w Alacati. Cztery rodziny z tego skorzystały. Inni zdecydowali się na hotel Suzer na własną odpowiedzialność - twierdzi.

Andrzej Wilczyński odpowiada, że nie zdecydował się na zmianę hotelu, ponieważ nie wiedział jak zła sytuacja panuje w wybranym przez niego z oferty. I nie było mu wszystko jedno, gdzie spędzi wakacje.
Heincz utrzymuje, że choć hotel jest wyludniony, to wszystko funkcjonuje w nim normalnie.

- Odbywa się to kosztem wielkiego wysiłku pracujących tam, ale pokoje są normalnie sprzątane, posiłki serwowane, działa infrastruktura. Nasza rezydentka cały czas monitoruje sytuację - zapewnia.

Nie zmienia to faktu, że gości hotelu Suzer i tak czeka przeprowadzka. W ciągu kilku dni hotel zawiesi swoją działaność.

- Zakwaterujemy klientów w innym hotelu pięciogwiazdkowym. To najlepsze co możemy zrobić - mówi rzecznik biura. - Współpracujemy z 900 hotelami w różnych krajach i coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy - zapewnia.

Także Józefowi Ratajskiemu, wiceprezesowi Polskiej Izby Turystyki taka sytuacja wydaje się niezwykła.

- Pracuję w tej branży od lat i pierwszy raz słyszę, żeby hotel zbankrutował w szczycie sezonu. Zakładam, że biuro faktycznie wcześniej nie wiedziało o problemach placówki - mówi.

I dodaje: - W takiej sytuacji oczywiście organizator ma obowiązek zapewnić zakwaterowanie i świadczenia w tym samym standardzie. Jeśli to zrobi - najlepszym wyjściem dla turystów jest z tej oferty skorzystać i cieszyć się urlopem. Po powrocie do kraju klientowi przysługuje cała procedura reklamacyjna, a w ostateczności nawet droga sądowa dochodzenia roszczeń od organizatora.

Inne możliwe wyjście to powrót do kraju na własny koszt i dochodzenie później przed sądem odszkodowania od organizatora wypoczynku. To jednak droga niepewna, a żadne odszkodowanie nie zrekompensuje zmarnowanych wakacji.

Andrzej Wilczyński wraz z rodziną, podobnie jak pozostali klienci Itaki, którzy zdecydowali się na wakacje w hotelu Suzer, dokończą urlop gdzie indziej. - Właściwie nie mam wyboru - mówi. - Po powrocie oczywiście będę żądał odszkodowania, ale tak czy inaczej nie będę tych wakacji wspominał dobrze - komentuje Wilczyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski