Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uchwała o hałasie jest martwa?

Błażej Dąbkowski
Grzegorz Dembiński
Tylko 10 mandatów wystawiła poznańska policja oraz straż miejska po prawie roku od wprowadzenia głośnej uchwały ograniczającej hałas w Poznaniu. - Albo mamy do czynienia z dużym spokojem na Starym Mieście, albo liczba kar nie odpowiada rzeczywistości - komentuje radny Andrzej Rataj.

W połowie października poznańscy radni przegłosowali uchwałę dotyczącą ograniczenia hałasu. Miała być ona orężem w rękach policji oraz straży miejskiej w walce z klubami, które notorycznie zakłócały ciszę nocną, głównie w weekendy na Starym Rynku i jego okolicach.

Uchwała była również gestem wykonanym w stronę mieszkańców, bowiem do tamtej pory każdy kto zgłaszał podobny problem musiał podać imię i nazwisko, a następnie zeznawać w sądzie. Od końca ubiegłego roku służby same mogą więc decydować, czy przedsiębiorca lub menadżer lokalu zostanie ukarany za emitowanie hałasu.

W praktyce egzekucja przepisów zdaniem radnego miejskiego Andrzeja Rataja nie wygląda najlepiej.
- Nie widzę znaczącej poprawy sytuacji w zakresie emitowania hałasu na Starym Mieście, zwłaszcza w rejonie Starego Rynku - przyznaje.

Rzeczywiście, z informacji, jakie przekazała komenda miejska policji oraz straż miejska w odpowiedzi na interpelację radnego A. Rataja wynika, że liczba kar wystawionych od listopada ubiegłego roku do końca lipca jest znikoma.

To nie cały artykuł - całość przeczytasz w naszym serwisie PLUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski