Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W aptekach znów brakuje leków. Najbardziej antybiotyków dla dzieci

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Brak antybiotyków dla najmłodszych pacjentów odczuwalny jest w całej Polsce. Rodzice jeżdżą od apteki do apteki w poszukiwaniu leków dla swoich dzieci
Brak antybiotyków dla najmłodszych pacjentów odczuwalny jest w całej Polsce. Rodzice jeżdżą od apteki do apteki w poszukiwaniu leków dla swoich dzieci pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Brak leków w aptekach to problem trwający od dłuższego czasu. Co jakiś czas pacjenci i sami farmaceuci alarmują o niedoborach niektórych produktów. Tym razem brakuje antybiotyków dla dzieci.

Jak informuje Główny Inspektorat Farmaceutyczny, w ostatnim czasie pojawiły się utrudnienia w dostępie do antybiotyków w formie pediatrycznej, czyli tych, które przepisywane są dzieciom.

Trudności pojawiają się w całym kraju, w tym również w województwie wielkopolskim.

- To problem, który cały czas obserwujemy. Pewne rzeczy się pojawiają, ale w to miejsce znikają inne. Najbardziej, z tego co obserwuję z naszego podwórka, brakuje zawiesin dla dzieci - mówi dr n. farm. Stefan Piechocki, wojewódzki konsultant w dziedzinie farmacji aptecznej.

Łącznie, jak podaje RMF24, w aptekach w Polsce brakuje 32 leków. Oliwy do ognia dolewa również fakt, że dostępne nie są także zamienniki.

- To nie jest tak, że dostaniemy preparat od firmy A, a od firmy B ten sam nie będzie już dostępny. Nie. Jak znika, to po prostu wszystko - relacjonuje Piechocki.

Z czego może wynikać ten problem? Jak tłumaczą eksperci, z pewnością do jego powstania przyczyniła się pandemia koronawirusa.

- Cały problem zaczął się w momencie covidu. Odosobnienie ludzi spowodowało brak „wymiany” bakterii i dosyć mocny spadek zakażeń wśród dzieci. Wtedy też firmy zaczęły notować duże straty, jeśli chodzi o terminujące się dzieci. W związku z tym zmniejszyły produkcję, przez co pewnych rzeczy zaczyna teraz brakować - tłumaczy Piechocki.

Czego konkretnie brakuje?

- Na podstawie dostępnych danych na tę chwilę obserwujemy utrudnienia w dostępie do antybiotyków w formie pediatrycznej, w szczególności zawierających fenoksymetylopenicylinę (jeden produkt na rynku, brak odpowiedników), amoksycylinę oraz azytromycynę - przekazują przedstawiciele GIF.

Brak antybiotyków w aptekach powoduje komplikacje nie tylko jeżeli chodzi o domowe leczenie pacjentów, ale także to szpitalne.

– Problem pojawia się w momencie, kiedy chcemy zwolnić dziecko do domu, czyli kiedy jego stan poprawia się na tyle, że mogłoby ono dokończyć antybiotykoterapię w warunkach domowych. Nawet wczoraj mieliśmy taką sytuację, że z powodu braku antybiotyków w aptekach ta terapia musiała zostać zakończona w szpitalu. To przedłuża czas pobytu dziecka na oddziale, albo sprawia, że już wypisani pacjenci zgłaszają się na leczenie w szpitalu – mówi dr Ewelina Gowin z Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Poznaniu.

Temat braku antybiotyków dla dzieci dotarł między innymi do biura Rzecznika Praw Obywatelskich, jego przedstawiciele podjęli w tej sprawie interwencję w Ministerstwie Zdrowia.

- Dyrektor Zespół Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO Piotr Mierzejewski prosi dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji MZ Łukasza Szmulskiego o stanowisko i informację o podjętych lub planowanych działaniach - podaje biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.

TOK FM jeszcze pod koniec czerwca pytało ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o pojawiające się już wtedy alarmy farmaceutów. Szef resortu stwierdził jednak, że o tym, by brakowało leków nie słyszał.

Z zapowiedzi GIF wynika, że podmioty odpowiedzialne deklarują dostawy leków jeszcze w wakacje. W tym miesiącu mają wrócić leki z amoksycyliną i azytromycyną, a w sierpniu produkty zawierające fenoksymetylopenicylinę.

Na razie pacjenci muszą szukać leków, najczęściej poza miejscem swojego zamieszkania.

- Pozostają ewentualnie portale, które gromadzą dane o dostępności leków w poszczególnych aptekach. Większość aptek jest do nich podłączona - tłumaczy Piechocki.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Stosowane kiedyś metody leczenia często wzbudzają dziś kontrowersje, a opisy przeprowadzanych zabiegów mrożą krew w żyłach. Lobotomia, wypalanie żelazem czy rażenie pacjenta prądem to dopiero początek. Zobacz, jakie przerażające metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->Czytaj też: Tragiczna historia opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. Działy się tam przerażające rzeczy, o których mało kto słyszał

Przerażające dawne metody leczenia. Dziś wywołują ciarki. Lo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski