Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gnieźnieńskim szpitalu na kilka dni wstrzymano planowane przyjęcia. Wiemy, dlaczego

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Na oddziale chirurgicznym przez kilka dni w listopadzie odwoływano planowane przyjęcia pacjentów.
Na oddziale chirurgicznym przez kilka dni w listopadzie odwoływano planowane przyjęcia pacjentów. Archiwum Nasze Miasto
O niecodziennej sytuacji poinformowała nas jedna z czytelniczek. Mimo zaplanowanego wcześniej zabiegu wycięcia woreczka żółciowego, nie przyjęto jej na oddział. Dlaczego?

– 16 listopada miałam zaplanowaną operację wycięcia woreczka żółciowego. Stawiłam się na oddział, ale usłyszałam, że planowe przyjęcia zostały wstrzymane. Odeszłam z niczym

– poinformowała nas jedna z czytelniczek.

Czytaj też: Ponad 60 pielęgniarek otrzyma wypowiedzenia? Trwa konflikt w Dziekance

Jak się okazało, na oddziale chirurgicznym przez kilka dni w listopadzie odwoływano planowane przyjęcia pacjentów. Dlaczego? Jak się okazało, już w połowie przedostatniego miesiąca roku kalendarzowego, gnieźnieński szpital wykorzystał przyznany przez Narodowy Fundusz Zdrowia ryczałt na zabiegi.

– Faktycznie, przez kilka dni zabiegi były odwoływane, bo wykorzystaliśmy ryczałt. Mimo to przyjęcia „ostre”, czyi złamania i wypadki były realizowane

– relacjonuje Grzegorz Sieńczewski, dyrektor lecznicy.

Fundusz co roku przyznaje danej placówce pulę zabiegów, za które zapłaci w danym roku. Jeśli placówka wykona ich więcej, niż zakładano, NFZ nie zapłaci za nie. Z tego powodu dochodzi niekiedy do kuriozalnych sytuacji, w których pacjenci z przypadłościami, które bezpośrednio nie zagrażają ich zdrowiu i życiu, ale w przyszłości mogą się powikłać, są odsyłani z kwitkiem. Tak też stało się w szpitalu w Gnieźnie.

Jak dodaje dyrektor Sieńczewski, sytuację udało się wstępnie rozwiązać – NFZ miał zadeklarować zapłatę za ponadryczałtowe zabiegi. Obecnie planowane operacje są wykonywane na bieżąco.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Źródło: gniezno.naszemiasto.pl

Środowisko i zmiany klimatyczne nie są obojętne dla naszego zdrowia. Życie w miastach też nie wychodzi nam na dobre. Coraz częściej występujące choroby przewlekłe są zmorą mieszkańców mocno zurbanizowanych terenów. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że wpływ na zdrowe życie ma też komunikacja miejska, infrastruktura czy dostęp do edukacji i mieszkań. Czy w miastach da się żyć zdrowo? Jak polskie miasta dbają o zdrowie mieszkańców? Które z nich oferują najlepsze warunki do życia? Dzięki pracy ekspertów, naukowców i przedstawicieli organizacji samorządowych powstał Indeks Zdrowych Miast. Jak w tym rankingu wypadł Poznań i inne wielkopolskie miasta? Sprawdź wyniki w poszczególnych kategoriach i pozycję Poznania wśród innych polskich miast --->

Tak się żyje w Poznaniu. Ten ranking mówi wszystko i nie poz...

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski