Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Grunwaldzie Poznań piłki ręcznej nie będzie?

Jacek Pałuba
Dla piłkarzy ręcznych poznańskiego Grunwaldu najbliższe dni mogą być rozstrzygające
Dla piłkarzy ręcznych poznańskiego Grunwaldu najbliższe dni mogą być rozstrzygające Fot. Grzegorz Dembiński
Ważą się losy sekcji piłki ręcznej poznańskiego Grunwaldu. Drużyna zupełnie przyzwoicie radzi sobie w pierwszoligowych rozgrywkach, ale od kilku miesięcy w klubowej kasie brakuje pieniędzy na odpowiednie funkcjonowanie. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach wyjaśni się sprawa, czy zespół nadal będzie mógł występować na ligowych parkietach.

- Przynajmniej na razie nie oglądamy się na trudności, a zawodnicy normalnie trenują. Pod koniec stycznia wznawia rozgrywki pierwsza liga, ale my dzisiaj jeszcze nie wiemy, czy do nich przystąpimy. Mogę tylko dodać, że obecnie nie mamy żadnych zaległości wobec graczy i wszelkie zobowiązania finansowe wobec nich są uregulowane. Cały czas poszukujemy partnerów do współpracy, chociaż kolejne rozmowy z ewentualnymi sponsorami są bardzo trudne. Do końca tego roku wszelkie wątpliwości powinny zostać wyjaśnione - tłumaczy Krzysztof Brzeziński, kierownik sekcji piłki ręcznej Grunwaldu.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Grunwald Poznań bez sponsora, ale będzie grał
Poznań: Ile pieniędzy dostaną kluby sportowe? [WIDEO]

- Po wycofaniu się ze współpracy firmy Allegro, do tej pory nie udało nam się znaleźć nowego sponsora strategicznego dla sekcji piłki ręcznej. Bez takiego partnera, klubowi będzie bardzo trudno sekcję utrzymać, tym bardziej że mamy jeszcze siedem innych sekcji. Przy wsparciu finansowym z budżetu miasta Poznania, mogliśmy utrzymać sekcję w ostatnich miesiącach. Jednak na dłuższą metę będzie to niemożliwe. Istnieje duże zagrożenie, że sekcji piłki ręcznej zabraknie funduszy. Najbliższe dni będą decydujące, jeśli chodzi o dalsze funkcjonowanie sekcji - powiedział major Stanisław Ważydrąg, dyrektor WKS Grunwald Poznań.

To bardzo przykra sytuacja dla sekcji piłki ręcznej, która w mijającym roku obchodziła rocznicę 50-lecia powstania. Wojskowi mają przecież w swoim dorobku mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski. Trzykrotnie zdobywali także Puchar Polski. Wielu zawodników Grunwaldu reprezentowało Polskę na najważniejszych imprezach międzynarodowych. Dzisiaj po tym wszystkim tak naprawdę pozostały wspomnienia.

- Rzeczywiście zawodnicy po zakończeniu pierwszej rundy rozgrywek, normalnie trenują. Cały czas myślimy o grze w drugiej rundzie, która rozpocznie się pod koniec stycznia. Tylko jak długo można żyć i funkcjonować w niepewności? - retorycznie pyta Rafał Walczak, trener zespołu piłkarzy ręcznych Grunwaldu Poznań.

Jakby problemów było mało, podczas minionej rundy dwóch podstawowych zawodników ekipy doznało poważnych kontuzji. Mateusz Matlach (łąkotka) oraz Maciej Suwisz (więzadła i łąkotka). Ten drugi już do końca sezonu raczej nie zagra. Matlach może będzie gotowy do treningu pod koniec marca (a sezon kończy się w kwietniu).

- Jeżeli sytuacja nie wyjaśni się w najbliższych dniach, to przy dwóch kontuzjach podstawowych graczy oraz odejściu kilku zawodników, którzy mają propozycje z innych klubów, nasza kadra może się stać bardzo szczupła. Wtedy może się okazać, że tak naprawdę nie będzie miał kto grać. Będą pewnie jakieś skromne fundusze, ale tak naprawdę to będzie za dużo, aby umrzeć, ale też za mało aby żyć - mówi trener Rafał Walczak.

Na pełne wyjaśnienie sytuacji, w klubie dają sobie czas do końca roku. Jeżeli nie uda się namówić jednej z dwóch dużych firm, z jakimi będą jeszcze prowadzone rozmowy na temat ewentualnej współpracy, wtedy losy sekcji mogą zostać przesądzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski