Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W jaki sposób zginął 39-latek z Wielkopolski? Jego zwłoki leżały w kałuży krwi w Ustroniu Morskim

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
W Ustroniu Morskim znaleziono zwłoki. Sprawę zabójstwa mieszkańca Wielkopolski wyjaśnia miejscowa prokuratura
W Ustroniu Morskim znaleziono zwłoki. Sprawę zabójstwa mieszkańca Wielkopolski wyjaśnia miejscowa prokuratura Iwona Marciniak
W środę rano 22 września 2021 r., w niewielkim, wynajmowanym letnikom budynku, na terenie prywatnej posesji w Ustroniu Morskim, odkryto zwłoki 39-letniego mężczyzny w kałuży krwi. Był osobą niepełnosprawną, która poruszała się na wózku inwalidzkim. Do Ustronia Morskiego przyjechał z Wielkopolski. W środę, pod opieką matki, miał wracać do domu. Policja musi ustalić, czy popełnił samobójstwo, czy było to zabójstwo. W tej sprawie zatrzymano cztery osoby.

Wiemy już zdecydowanie więcej na temat tragedii, która rozegrała się w środę rano, na terenie jednej z prywatnych posesji w Ustroniu Morskim. Tu, w niewielkim budynku mieszczącym się w głębi podwórka, wynajmowanym letnikom, znaleziono martwego 39–latka, mieszkańca Wielkopolski. Mężczyzna był osobą niepełnosprawną ruchowo. Zwykle poruszał się na wózku inwalidzkim.

- Gdy policja i prokurator udali się na miejsce i dokonali zewnętrznych oględzin, stwierdzili u mężczyzny obrażenia znajdujące się w obrębie szyi

– powiedział nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, Ryszard Gąsiorowski.

- Znajdowały się tylko w tym miejscu, ale spowodowały duży krwotok. Zabezpieczono różne przedmioty, w tym nóż, przy pomocy którego te obrażenia zostały zadane

- dodaje.

Zobacz też: Czy dojdzie do przełomu w sprawie śmierci Anny Karbowniczak?

od 16 lat

Śmierć 39-latka z Wielkopolski w Ustroniu Morskim: Samobójstwo czy morderstwo?

Jak informuje prokurator Gąsiorowski, oględziny nie przyniosły jednoznacznego rozstrzygnięcia czy śledczy mają do czynienia z zabójstwem, czy też z samobójstwem. Prokuratura wszczęła śledztwo z art. 148, który mówi o zabójstwie, ale:

- Wersja samobójstwa jest nadal równoważną, badaną równie skrupulatnie

- podkreślił prokurator.

W związku z tą sprawą zatrzymano cztery osoby, w tym matkę nieżyjącego mężczyzny i właścicieli nieruchomości.

- Niestety, trzeba było dokonać zatrzymania osób, które w momencie odkrycia zwłok znajdowały się na terenie posesji. Taka jest smutna konieczność

– wyjaśnił prokurator.

Cała czwórka spędziła noc w policyjnej izbie zatrzymań. Ostatecznie zdecydowano, że wszyscy będą przesłuchiwani w charakterze świadków i najprawdopodobniej po zakończeniu niezbędnych czynności zostaną zwolnieni do domów.

Z pewnością do rozwiązania zagadki śmierci niepełnosprawnego mężczyzny, przybliży śledczych wynik sekcji zwłok i wykonanych przez biegłych badań laboratoryjnych. Jak usłyszeliśmy, śledztwo w tej sprawie może potrwać nawet kilka tygodni.

- Gdyby w przyszłości okazało się, że jednak mamy do czynienia z zabójstwem, będziemy mieli zabezpieczony materiał do badań porównawczych pobrany od osób, które w tej chwili występują w roli świadków

– tłumaczy prokurator Ryszard Gąsiorowski.

Źródło: kolobrzeg.naszemiasto.pl

Zobacz też:

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski