Opozycja w radzie miasta z jednej strony podkreśla, że radny PO wykazał się „zdroworozsądkowym” podejściem do komunikacji w Poznaniu, z drugiej zwraca uwagę na różnice, które nie po raz pierwszy podzieliły prezydenta Jaśkowiaka i Platformę Obywatelską.
- To, co mówi radny Kręglewski, tylko potwierdza tezę, że w samorządzie, gdzie władzę ma PO, nie ma spójnej polityki - stwierdza Artur Różański, szef klubu radnych PiS. - Rozdźwięk między radnymi a prezydentem wygląda niezbyt ciekawie z perspektywy miasta i źle wróży na przyszłość - dodaje.
Z kolei szefowa klubu PRO Joanna Frankiewicz przyznaje, iż w PO brakuje zdecydowanego głosu przeciwko „dyskryminowaniu kierowców”. - Przeraża mnie postępowanie prezydenta Jaśkowiaka i jego zastępcy Macieja Wudarskiego, bo przez ich decyzje Poznań stanie się najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce - tłumaczy.
Czy w sprawie rozwoju infrastruktury rowerowej PO rzeczywiście jest podzielona? Marek Sternalski, szef klubu radnych Platformy, nie zgadza się z Arturem Różańskim. - Proszę porównać wyniki innych klubów w konkursie European Cycling Challenge, to my przejechaliśmy najwięcej kilometrów. Oczywiście zdarzają się nam sytuacje, kiedy spieramy się z wiceprezydentem Wudarskim, ale dotyczą one rozwiązań punktowych, a nie kompleksowych. Dla tych drugich jest w klubie pełne poparcie - tłumaczy.
Sternalski twierdzi, że cały czas potrzebny jest dialog. - Ale najlepiej byłoby, gdyby pojawiające się po obu stronach ekstremizmy nie miały zbyt wiele do powiedzenia - podsumowuje radny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?