Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Poznaniu zostanie otwarta Szkoła Marcina Gortata

Radosław Patroniak
Jakub Urbanowicz (z prawej) i dyrektor szkoły, Szymon Nowak są przekonani, że poznański oddział szybko się zapełni
Jakub Urbanowicz (z prawej) i dyrektor szkoły, Szymon Nowak są przekonani, że poznański oddział szybko się zapełni Fot. Archiwum Jakuba Urbanowicza
Rozmowa z Jakubem Urbanowiczem, prezesem spółki, zarządzającej Szkołą Marcina Gortata w Poznaniu

Niepubliczna Szkoła Marcina Gortata funkcjonuje już w dwóch miastach, Łodzi i Krakowie. Od września zajęcia w szkole podstawowej (VII klasa) i liceum (I klasa) na poznańskiej Wildzie rozpocznie ponad 100 uczniów. Czego się mogą spodziewać?
Nasza szkoła działa w oparciu o wytyczne Ministerstwa Edukacji Narodowej. Można ją porównać do szkoły mistrzostwa sportowego, bo w tygodniowym planie znajdzie się 16 godzin sportu. Nie będziemy też pobierać żadnych opłat, ale to nie znaczy też, że jesteśmy zwykłą kalką SMS-ów. Nasza szkoła działa na zasadach prywatnej szkoły, a mimo to jest bezpłatna. Przede wszystkich wychowujemy dobrych ludzi. 1 na 100 naszych absolwentów zrobi karierę w zawodowym sporcie. Dla nas ważniejsze jest to, żeby nasi uczniowie robili w życiu coś pożytecznego niż to, żeby za wszelką cenę zostawali reprezentantami Polski. Nie wchodzimy na poznański rynek bez rozeznania. Wybraliśmy już partnerów klubowych z dziesięciu dyscyplin: koszykówki, siatkówki, piłki wodnej, piłki nożnej, szermierki, narciarstwa alpejskiego, rugby, hokeja na lodzie, kolarstwa i lekkiej atletyki. Łatwo się domyślić, że klasy będą interdyscyplinarne. Nie ma mowy o preferowaniu jakiejś dyscypliny. Dlatego koszykówka u nas będzie tak samo ważna jak szermierka czy rugby.

Nie ma co ukrywać, że magnesem dla uczniów i ich rodziców może być nazwa szkoły i jego właściciela, czyli Marcina Gortata. Jak ważny jest to projekt dla koszykarza Washington Wizards?
Marcin spotyka się raz w roku z uczniami swojej szkoły. Zazwyczaj jest to zakończenie nauki albo jej rozpoczęcie. Każdego roku dwoje najlepszych uczniów w każdej szkole wyjeżdża na 5 dni za ocean. W tym czasie uczniowie oglądają mecz „Czarodziejów”, przyglądają się treningom i zwiedzają najważniejsze miejsca stolicy Stanów Zjednoczonych. O tym kto bierze udział w takim wyjeździe decydujemy wspólnie z nauczycielami, biorąc pod uwagę pięć kryteriów, czyli frekwencję ucznia w szkole, na treningach, zaangażowanie w wolontariat, ogólny poziom zachowania i oczywiście oceny z nauki. Marcin też co roku prowadzi campy, których zwieńczeniem jest mecz Gortat Team z drużyną Wojska Polskiego. Uczestnicy tych meczów biorą udział w spotkaniach z uczniami. W ubiegłym roku nasze szkoły odwiedzili Dawid Podsiadło, Piotr Gruszka, członkowie zespołu Afromental i weterani wojny w Afganistanie. Każde takie spotkanie to niezapomniane przeżycie i kopalnia wiedzy dla uczniów. Planujemy też współpracować z amerykańskim uczelniami, które słynną z tego, że fundują stypendia dla najlepszych sportowców.

O co pytają najczęściej rodzice przed zapisaniem swojego dziecka do Waszej szkoły?
Najczęściej pytania dotyczą wszystkich kwestii związanych z edukacją. Sami wychodzimy z założenia, że nasi nauczyciele muszą być świetnymi fachowcami. Zapytania o kadrę nauczycielską sa na porządku dziennym. O tym, że nie lekceważymy poziomu nauczania najlepiej świadczy średnia naszych uczniów. W Łodzi i Krakowie jest ona na poziomie 3,8-3,9, co w innych szkołach sportowych jest ewenementem. Prymusów nie mamy dużo, ale trzeba pamiętać, że w szkole tego typu uczniowie mają o 12-13 godzin tygodniowo więcej niż ich rówieśnicy. Sport pochłania tyle czasu, że nawet najzdolniejsi uczniowie nie są w stanie bardziej wyśrubować ocen. Szkoła działa na zasadach prywatnej, ale jest bezpłatna. Wymaga poświęceń i odpowiedniego nastawienia. We wrześniu nikt nie narzeka. Potem jednak zaczynają się schody, bo trzeba rano wstawać i każdego dnia hartować charakter.


Czy Poznań to Pana zdaniem specyficzne miasto?

Myślę, że nie. Wchodzimy na ten rynek bez uprzedzeń i z przekonaniem, że tutaj projekt też się sprawdzi. Nowością w Poznaniu będą specjalizacje, czyli piłka wodna, lekka atletyka i narciarstwo alpejskie.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski