Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wałęsa i Komorowski umoczeni w wielką aferę. Wzięli pieniądze od cinkciarza

Marek Lubawiński
Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku idolem każdego chłopaka w Polsce, no prawie każdego, był Michael Jordan. Wtedy w telewizji publicznej, bo ta prywatna dopiero raczkowała, pojawiły się pierwsze transmisje z ligi NBA. Ludzie noce zarywali, by zobaczyć w akcji najlepszych koszykarzy świata, wśród nich oczywiście wspomnianego Jordana, gwiazdy Chicago Bulls. Potem boom na NBA trochę osłabł, a i oferta telewizyjna stała się zdecydowanie bogatsza i relacje ze Stanów już nie były taką atrakcją.

Przed kilkoma dniami szefowie Chicago Bulls ogłosili, że klub podpisał umowę z cinkciarz.pl. Polska firma zajmująca się wymianą walut związała się z legendarnymi Bykami na siedem lat. Uwaga! Dla klubu z Chicago to pierwsza umowa o randze międzynarodowej. Nieprawdopodobna rzecz. I w tym momencie w polskich mediach powinny pojawić się zachwyty, ochy i achy. Polska firma w Chicago Bulls to przecież jakby Polak wylądował na Księżycu. Jakież pochwały zbierali niedawno marketingowcy z Oknoplastu po podpisaniu umów z Interem Mediolan i Borussią Dortmund.

Nie znam profilu działalności firmy cinkciarz.pl, bo wymiana walut jest mi raczej obca, nie licząc kupna kilkudziesięciu euro przed wyjazdem do Berlina na piwo. Wiem natomiast, że cinkciarz.pl bardzo mocno jest związany z polskim sportem, nie żałując pieniędzy. Nazwa firmy to wielka prowokacja, bo cinkciarze, czyli panowie spod dawnych peweksów, nie kojarzą się nam najlepiej, choć często byli ratunkiem przed wyjazdem na zachód.

I zamiast satysfakcji po podpisaniu przez polską firmę umowy z Chicago Bulls, najważniejsza stała się obecność w najbardziej polskim z amerykańskich miast Lecha Wałęsy i Bronisława Komorowskiego. – To skandal, że byli prezydenci reklamują taką firmę jak cinkciarz.pl – pojawiły się bardzo liczne głosy. Stawiam zakład, że gdyby rzeczoną umowę podpisała w Chicago firma, która nazywa się ładniej niż cinkciarz.pl, prawie nikt nie zająknął by się na temat roli Wałęsy i Komorowskiego, umoczonych w wielką aferę, bo przecież wzięli za to pieniądze. Pieniądze od cinkciarza.pl. Szczyty hipokryzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski