Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walki z wiatrakami ciąg dalszy...

Roman Rzepa
Walki z wiatrakami ciąg dalszy...Liderami protestujących przeciwko powstaniu farmy wiatrakowej są sołtys Chmielinka  Robert Stępiński i radny Krzysztof Czarkowski
Walki z wiatrakami ciąg dalszy...Liderami protestujących przeciwko powstaniu farmy wiatrakowej są sołtys Chmielinka Robert Stępiński i radny Krzysztof Czarkowski Roman Rzepa
Wciąż nie wiadomo czy dojdzie do budowy farmy wiatrowej w gminie Lwówek. Obecnie pojawiają się już kolejne lokalizacje. Nie ma jeszcze finału sprawy dotyczącej budowy farmy wiatrowej w Chmielinku, a już pojawiają się kolejne lokalizację podobnej inwestycji na terenie gminy Lwówek. Radni przyjęli uchwałę rozpoczynającą procedurę planistyczną umożliwiającą stawianie elektrowni wiatrowych na terenie wsi Brody, Bródki i Zygmuntowo.

W gminie działa Stowarzyszenie Głos Chmielinka, które powstało w celu zablokowania możliwości stawiania siłowni wiatrowych w Chmielinku. Działania stowarzyszonych koordynuje Krzysztof Czarko-wski, od trzech miesięcy radny gm. Lwówek. Stowarzyszenie zamierza  z aktywizować mieszkańców Brodów i Bródek, aby nie pozwolili sobie postawić wiatraków pod oknami.

- Miejscowi radni i rady sołeckie reprezentujące Brody, Bródki i Zygmuntowo nie raczyli spytać mieszkańców czy zgadzają się żyć w sąsiedztwie wiatraków - mówi Krzysztof Czarkowski. - Walka z wiatrakami w Chmielinku wyposażyła nas w wiedzę, z którą zamierzamy się podzielić. Są naukowe ekspertyzy, z których wynika że odległość poniżej dwóch kilometrów od wiatraków jest szkodliwa dla zdrowia a sąsiadujące z farmą wiatrakową nieruchomości tracą na wartości. Z kolei interes gminy wynikający z podatku od budowli (wiatraków), jest niewspółmierny do ewentualnych strat i wywołanego niepokoju społecznego.  

Mieszkańcy Chmielinka zastanawiają się, w czyim interesie burmistrz Lwówka forsuje budowę farm wiatrowych pod ich domami? Kilkaset metrów od zabudowań mieszkalnych w Chmielinku, dopuszcza się budowę trzech elektrowni  wiatrowych o wysokości 230 m. Inwestor to właściciel wiatraków produkujących prąd pod Nowym Tomyślem w Paproci. W tym przypadku procedura jest bardziej zaawansowana, gdyż istnieje już uchwała rady, dopuszczająca powstanie takich budowli. Wspomniana uchwała została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przez Wojewodę Wielkopolskiego oraz mieszkańców Chmielinka. Skarżący wnoszą o unieważnienie uchwały w całości. Protestujący nie mają nic przeciw budowlom, ale 2km od ich domów.

Po Chmielinku, wiatraki mają stanąć w Brodach, Bródkach i Zygmuntowie

Piotr Długosz burmistrz Lwówka uważa, że uchwała została prawidłowo przygotowana. - Czekamy na decyzję sądu.  - mówi burmistrz. - Dokument był czterokrotnie wykładany do publicznej dyskusji. Kompromis nastąpił. W Chmielinku miało być  sześć wiatraków a teraz mogą być trzy.

Zdaniem protestujących kompromisu żadnego nie było, tylko nastąpiła konieczność, wynikająca z faktu, że sam właściciel gruntu na którym miały stanąć trzy wiatraki, nie był nimi zainteresowany.

Burmistrz nie wie, ile gmina zarobi na wiatrakach, jednak zastrzega, że każda złotówka się liczy. - Inicjatywa wyszła od inwestora, nie mogliśmy jej zablokować. - dodaje P. Długosz - Wiatraki stoją w Nowym Tomyślu, Wojnowicach, będą instalowane w Kuślinie. Nie widzę powodu, aby blokować takie inwestycje w naszej gminie.

W gminie Lwówek cały czas ważą się jeszcze losy referendum w sprawie  wiatraków. Radni wniosek odrzucili, odwołanie jest w NSA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski