Po drugie tegoroczna, czwarta edycja konkursu pokazuje, że jest sens zwiększać budżet tego typu konkursów, a tak się właśnie stało w tym roku. Efekt? Konkurs przyciąga kolejnych ciekawych ludzi i daje im poczucie sensu w to, co robią. Miejskie granty są symbolicznym docenieniem ich, i tak już realizowanych, pomysłów, świadectwem, że miasto chce angażować się w działania na rzecz wspólnoty zwane rewitalizacją.
Czytaj komentowany tekst: Znamy zwycięzców konkursu na ożywnie centrum Poznania
Poprzednia władza, o ile nie negowała zupełnie tego typu zaangażowania publicznych pieniędzy, to jednak mocno je ograniczała. Uznając, że swoją miastotwórczą rolę ma do odegrania kolejne centrum handlowe. I po części zapewne ją odgrywa, ale nikt nie chce żyć w świecie, w którym jedyną miastotwórczą rolę pełnią przybytki handlu.
Rozwiązywaniem problemów wspólnoty nie jest zapewnienie wygody kupowania. Jednym z takich problemów jest raczej brak integracji i alienacja mieszkańców podupadłych dzielnic (Wilda, Śródka, do niedawna Jeżyce). Niewątpliwie dofinansowanie oddolnych inicjatyw, które pozwolą mieszkańcom na uczestnictwo w warsztatach fotografii, wypieku chleba, obejrzenie filmu pod chmurką w gronie sąsiadów, po części te problemy rozwiązuje. Podnosi jakość życia w dzielnicach, które mimo oczywistego uroku, nie mogą ścigać się z lśniącym deweloperskim osiedlem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?