Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy policji

Redakcja
A. Szozda
Z Andrzejem Szarym, o pikietach i nastrojach w policji, rozmawia Agnieszka Smogulecka

Związkowcy odwiedzają komendy w Wielkopolsce i rozmawiają z funkcjonariuszami. Jakie nastroje panują w środowisku?
Panuje przygnębienie. Policjanci dostają pensje, na razie wypłacane są także inne świadczenia, na przykład za brak mieszkania czy na dojazdy. Sytuacja jest katastrofalna, ale jeszcze nie dotyczy budżetów domowych poszczególnych osób. Nie ma więc narzekań na kryzys. Gorzej jest, gdy mówimy o projekcie zmiany systemu emerytalnego. To już nie jest wściekłość, że ktoś chce zmieniać zasady w czasie trwania gry. To smutek, rozczarowanie, że podejmuje się decyzje za plecami policjantów, że stawia się ich pod ścianą. Wiele osób rozważa odejście ze służby.

Spotkał się też zarząd wojewódzki NSZZ Policjantów. Co ustaliliście?
Będziemy realizować zaplanowane wcześniej działania. Jutro jedziemy na dwie pikiety, do Gdańska i Krakowa. Na Kraków, gdzie odbywać się będzie szczyt państw NATO, zwrócone będą oczy mediów. Dlatego tam chcemy demonstrować przeciwko zmianom systemu emerytalnego, pokazać , jak wielka jest zapaść finansowa formacji.

Jest aż tak źle?
W Wielkopolsce nie ma 50 milionów złotych, głównie z ustawy modernizacyjnej. Co roku budżet jest niedoszacowany o około 30 milionów. Oznacza to, że na bieżące funkcjonowanie zabraknie około 80 milionów złotych. W marcu, kwietniu może zabraknąć pieniędzy na funkcjonowanie jednostek. Nie będzie na materiały biurowe, papier, tonery, opłaty za obiekty, energię, ogrzewanie. Nie będzie inwestycji i remontów. Leży kilkadziesiąt wniosków o awanse i podwyżki, ale na to też nie ma pieniędzy. Nie ma ich na nagrody dla funkcjonariuszy za wyjątkowo dobrą pracę oraz na fundusz operacyjny, z którego opłacani są tajni informatorzy. Bez źródeł informacji mogą pogorszyć się wyniki pracy, a co za tym idzie, spaść poziom bezpieczeństwa.

Do pikiety w Krakowie nawołują użytkownicy Internetowego Forum Policjantów. Do tej pory NSZZ Policjantów nie najlepiej wypowiadał się o inicjatywach IFP. Co się zmieniło?
W tak trudnej sytuacji trudno się licytować, czyj był pomysł pikiety. To okazja zaprezentowania poglądów i integracji środowiska. Na IFP jest wielu rozsądnych policjantów, mających mądre pomysły. Niestety, zdarzają się też wpisy, które wydają się dość kontrowersyjne.

Ilu Wielkopolan pojedzie do Krakowa, Gdańska. Dlaczego nie robicie pikiety w Poznaniu?
Do Gdańska pojedzie 20-osobowa delegacja. Do Krakowa wyjeżdża autokarem 50 osób. Mamy sygnały, że sporo osób chce jechać indywidualnie. W Poznaniu też będzie pikieta. Chcemy stale przypominać o naszych problemach, dlatego rozłożyliśmy demonstracje w czasie. Nie możemy liczyć na kierownictwo, liczymy na siebie

Pikietujecie od lat. Dotąd z marnym skutkiem.
Tym razem problemy dotknęły olbrzymią grupę policjantów. Jeśli nasze akcje nie przyniosą efektów, może dojść do niekontrolowanego wybuchu, wtedy ktoś będzie musiał ponieść za to polityczną odpowiedzialność. Sądzę, że teraz właśnie decydują się losy policji.

Podinspektor Andrzej Szary jest przewodniczącym zarządu wielkopolskiego NSZZ Policjantów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski