Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Nie ma pieniędzy na inwestycje przeciwpowodziowe

Krzysztof M. Kaźmierczak
Tak Warta przybrała w ciągu dwóch dni.
Tak Warta przybrała w ciągu dwóch dni.
Rzeki w Wielkopolsce osiągnęły poziom ostrzegawczy, a na niektórych odcinkach odnotowano nawet stan alarmowy. Mimo ponawiającego się w ostatnich latach stanu zagrożenia nie zrealizowano na rzece Warcie kilku ważnych inwestycji mających chronić mieszkańców przed powodziami, mimo iż alarmowała w tej sprawie Najwyższa Izba Kontroli.

Stany alarmowe zanotowano na rzece Prośnie w miejscowości Bogusław (pow. pleszewski) i na Łużycy - w Kraszewicach (pow. ostrzeszowski). Stany ostrzegawcze są na wodowskazach na Warcie w Kole, Śremie i w Pyzdrach (pow. wrzesiński), a także na Noteci w Białośliwiu pow. pilski), Prośnie w Kaliszu (Piwonicach) oraz w pow. kolskim: na Rgilewce w Grzegorzewie oraz na Nerze w Dąbiu.

Czytaj także:

Powódź w Wielkopolsce: Woda zalewa domy i pola [ZDJĘCIA]

W ciągu najbliższej doby w województwie wielkopolskim przewidywane są dalsze wzrosty stanów wody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że w najbliższym czasie może nastąpić przekroczenie stanów ostrzegawczych na Warcie w Sławsku (pow. koniński), Lądzie (pow. słupecki) i Nowej Wsi Podgórnej (pow. wrzesiński).

W 2011 roku NIK stwierdził, że m.in. w Wielkopolsce nie tylko nie zrealizowano istotnych inwestycje przeciwpowodziowych, ale brakuje także studiów ochrony przed wodnym żywiołem. Ustaliliśmy, że sytuacja ta nie uległa dotąd istotnej poprawie.

Na Warcie wykonano w Koninie modernizację prawobrzeżnego obwałowania na wlocie do Kanału Ślesińskiego. Nie zbudowano jednak na tej rzece sześciu ostróg chroniących brzegi przed podtopieniami oraz progu w Załęczu Wielkim. Ponadto nie wyremontowano zbiornika wodnego w Poraju oraz zapory w Pęczniewie.

- Wielkość środków finansowych niezbędnych do zrealizowania koniecznego zakresu robót jest w dalszym ciągu dalece niewystarczająca w stosunku do zgłaszanych potrzeb. Zmuszeni jesteśmy ograniczać się do wykonywania tylko najbardziej pilnych robót - tłumaczy Monika Bończyk, p.o. zastępcy dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.

Z powodu zmiany przepisów zaniechano tworzenia studium ochrony przeciwpowodziowej, mają je zastąpić mapy zagrożenia i ryzyka powodziowego. Prace nad nimi trwają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski