Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarstwo: Czy męska czwórka podwójna obroni złoto z Pekinu?

Jacek Pałuba
W polskim środowisku wioślarskim panuje opinia, że o medal w Londynie będzie walczyła męska czwórka podwójna. Przypomnijmy, że Adam Korol, Michał Jeliński, Marek Kolbowicz i Konrad Wasielewski, to mistrzowie olimpijscy z Pekinu.

Polacy pracujący pod szkoleniową opieką Aleksandra Wojciechowskiego z Poznania, mają też w swoim dorobku cztery tytuły mistrzów świata (2005, 2006, 2007, 2009). W ostatnim okresie Polacy nie osiągali takich sukcesów z różnych powodów, a głównie chorób i kontuzji. W Wałczu doświadczona osada pracuje bardzo ciężko. Zdarza się, że treningi na wodzie, zawodnicy przedłużają nawet o ponad pół godziny. Nie ulega wątpliwości, że dla naszych wioślarzy, obrona złotego medalu byłaby wspaniałym sukcesem. Na razie Polacy trenują w Wałczu.

Trener wioślarskiej czwórki podwójnej Aleksander Wojciechowski nie ukrywa, że w Londynie trudno będzie wywalczyć olimpijskie złoto, tak jak i cztery lata temu w Pekinie. Podkreślił, że rywale są znacznie młodsi i mocniejsi. Polska osada pływa w prawie niezmienionym składzie od siedmiu lat i dzisiaj jest najstarszą osadą, jaka wystąpi na igrzyskach. Z kolei 41-letni Marek Kolbowicz jest drugi wśród najstarszych wioślarzy.

Wojciechowski spędza średnio 2/3 roku z zawodnikami podczas zgrupowań i zawodów. Przyznaje, że czasami przychodzi zmęczenie, ale trzeba być przede wszystkim profesjonalistą. - W tym przypadku trafiliśmy na grupę, która chce ze sobą pracować, oni tolerują się nawzajem, a jestem przekonany, że zostaną przyjaciółmi na długie lata - mówi Wojciechowski.

- Jesteśmy w ostatniej fazie przygotowań, która zawsze nam się udawała. Podczas tego okresu poprawialiśmy wyniki i wierzę, że tak będzie i tym razem. Treningi są teraz krótkie, ale też intensywne. Pracujemy na pełnych obrotach, prędkości maksymalne, tętno maksymalne. Staramy się pewne złe rzeczy wyeliminować i z optymizmem pojechać na igrzyskach - powiedział trener Aleksander Wojciechowski.

- Musimy zdobyć medal w Londynie, bo nie mam jeszcze w swoim dorobku dwóch krążków z igrzysk olimpijskich.Jestem przekonany, że będziemy optymalnie przygotowani do startu na torze w Eton. Wierzę w siebie i chłopaków - powiedział jak zwykle uśmiechnięty i pełen energii Marek Kolbowicz, po ciężkim treningu na wodzie.

Polskie osady w Londynie
mężczyźni
jedynka - Michał Słoma (AZS UMK Toruń);
dwójka bez sternika - Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk), Wojciech Gutorski (Lotto Bydgostia);
czwórka podwójna - Michał Jeliński (AZS AWF Gorzów), Marek Kolbowicz (AZS Szczecin), Adam Korol (AZS AWFiS Gdańsk), Konrad Wasielewski (AZS Szczecin);
czwórka bez sternika wagi lekkiej - Miłosz Bernatajtys (Lotto Bydgostia), Łukasz Pawłowski (AZS UMK Toruń), Paweł Rańda (AZS Politechnika Wrocław), Łukasz Siemion (Lotto Bydgostia);
ósemka - Michał Szpakowski, Krystian Aranowski, Rafał Hejmej, Piotr Juszczak, Daniel Trojanowski (wszyscy Zawisza Bydgoszcz), Mikołaj Burda, Piotr Hojka (obaj Lotto Bydgostia), Marcin Brzeziński (WTW Warszawa), Zbigniew Schodowski (AZS AWF Gorzów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski