Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda przed meczem z Zawiszą: Wejdziesz na schody? Zapłacisz 2 tysiące

Agnieszka Świderska
Policja nie wejdzie na stadion podczas niedzielnego meczu Lecha Poznań z Zawiszą Bydgoszcz.
Policja nie wejdzie na stadion podczas niedzielnego meczu Lecha Poznań z Zawiszą Bydgoszcz. archiwum polskapresse
Policja nie wejdzie na stadion podczas niedzielnego meczu Lecha Poznań z Zawiszą Bydgoszcz. Nie z powodu kibiców stojących na schodach. - To nie jest realne zagrożenie życia i zdrowia - mówi Maciej Nestoruk, zastępca komendanta miejskiego policji. Kibice mogą się jednak spodziewać kar grzywien i zakazów stadionowych.

Żadna trybuna na niedzielnym meczu Lecha Poznań z Zawiszą Bydgoszcz nie będzie zamknięta. Będzie to jednak mecz podwyższonego ryzyka z powodu ponad 1000 kibiców gości. To jednak nie oni byli głównym tematem czwartkowej konferencji u wojewody. Byli nim kibice stojący na schodach, głównie na II trybunie, czyli w "Kotle. Dla wojewody sprawa jest jasna.

CZYTAJ TEŻ:
KIBICE: RADZIMY WOJEWODZIE ZAJĄĆ SIĘ WIĘKSZYMI PROBLEMAMI
KAROL KLIMCZAK APELUJE - KIBICE NIE DAJCIE SIĘ SPROWOKOWAĆ!

- To sprzeczne z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych oraz regulaminami - mówi Piotr Florek. - Żeby żaden z kibiców nie tłumaczył się, że o tym nie wiedział, będzie to podawane w specjalnych komunikatach przez spikera. Na stadionie jest monitoring. Kibice, którzy nie zastosują się do poleceń służb porządkowych, muszą się liczyć z tym, że konsekwencją będą wnioski o ukaranie grzywną i zakazy stadionowe. Jeżeli 100 czy 200 osób będzie musiało zapłacić po 2 tys. złotych, to będzie dla nich i dla innych nauczka.

- Oprócz regulaminów i ustawy jest jeszcze zdrowy rozsądek. Nie zamierzam burzyć bezpieczeństwa na stadionie z powodu eskalowania problemu, którego nie ma - to już Karol Klimczak, prezes Lecha Poznań. - Niedawno sąd w Warszawie oddalił kilkanaście spraw przeciwko kibicom za stanie na schodach. Zdaniem sądu, szkodliwość czynu była żadna.

W jednym zgodny był i wojewoda, i prezes klubu, i policja. Stadion na Bułgarskiej jest bezpieczny. Skąd więc obecność na nim policji w ostatnich dniach? Maciej Nestoruk, zastępca komendanta miejskiego policji, tłumaczył, że był to rekonesans. Zaznaczył jednak, że policja jest gotowa w każdej chwili wejść na stadion, nawet bez wniosku organizatora. Może to zrobić w sytuacji realnego zagrożenia zdrowia i życia. Czy za taką sytuację można uznać stojących na schodach kibiców?

- W mojej ocenie nie stanowi to realnego zagrożenia życia i zdrowia kibiców - mówi Maciej Nestoruk.

Osobnym tematem była sprawa sektorówek, czyli flag zajmujących cały sektor. Sugestią wojewody było to, by organizator, czyli klub, nie wyrażał zgody na sektorówki w oprawach meczu.

- O ile sektorówki na stadionach w Europie służą wyłącznie fantastycznej oprawie, to u nas są wykorzystywane do odpalania pod nimi rac - podkreślił wojewoda.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski