Ale jak już się podejmuje na przykład odnawiania starych budynków, warto zainteresować się nie tylko własnym planem, ale i sąsiadami, otoczeniem. W 2003 roku, gdy Grażyna Kulczyk otwierała swój Stary Browar, właściciele sąsiedniej kamienicy skarżyli się, że budowa tego centrum sztuki i biznesu doprowadziła u nich do olbrzymich zniszczeń.
Czytaj komentowany tekst: Spółka Grażyny Kulczyk była w urzędzie równiejsza od innych?
Teraz, po latach, mamy podobny temat. Spółka pani Kulczyk wyremontowała inną kamienicę nieopodal Starego Browaru. I jak przed laty, właściciele sąsiedniego budynku skarżą się, że nikt się z nimi nie liczył. Że spółka pani mecenas, za przyzwoleniem urzędników, prowadziła inwestycję na "wariackich papierach".
Przypadek? Nie sądzę. Po prostu niektórym, jak widać, wolno więcej, mimo że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Oczywiście w teorii.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?