Wspólne przepisy dotyczące sprzedaży w Unii Europejskiej

Różne są tego przyczyny. Jedną z nich są różnice między prawem umów w państwach UE. Przedsiębiorcy wzbraniają się przed zawarciem umowy na sprzedaż towaru do kraju, którego system prawny nie jest im do końca znany. Zainwestowanie w wiedzę o warunkach ważności umowy, skutkach jej niewykonania, poznanie specyficznych regulacji dotyczących ochrony konsumenta jest przez wielu przedsiębiorców uznawane za nieopłacalne, zwłaszcza w odniesieniu do mniejszych czy po prostu mniej znanych rynków. Polskie, niemieckie czy estońskie przedsiębiorstwa, które chcą dokonywać transakcji za granicą, muszą dostosowywać się do nawet 26 różnych krajowych systemów prawa umów, tłumaczyć je i zatrudniać prawników, co kosztuje średnio 10 tysięcy euro. Przedsiębiorcy co roku rezygnują z 26 mld euro, które mogliby zarobić na operacjach transgranicznych. Zniechęcają ich między innymi różnice w prawie umów.

Tylko 9% polskich konsumentów korzysta z oferty zagranicznych sklepów internetowych. W ciągu ostatnich 20 lat europejski jednolity rynek przyniósł ogromne korzyści - niższe ceny biletów lotniczych, obniżkę cen połączeń komórkowych w roamingu o 70% oraz gigantyczny wzrost handlu transgranicznego - jednak klienci i przedsiębiorstwa wciąż nie czerpią pełnych korzyści z rynku obejmującego 500 milionów osób.

Europa stoi w obliczu poważnych trudności gospodarczych. Unia Europejska powinna lepiej wykorzystać potencjał rynku, który rozciąga się na przestrzeni 3000 km, od Lizbony po Siedlce. Komisja Europejska przedstawiła właśnie wniosek w sprawie ustanowienia dla Unii Europejskiej opcjonalnego zbioru wspólnych przepisów dotyczących sprzedaży.

Otworzy to firmom europejskim nowe możliwości, a konsumentom zapewni większy wybór. Jest to tym ważniejsze dziś, gdy borykamy się z wyzwaniami takimi jak zapewnianie wzrostu gospodarczego i tworzenie nowych miejsc pracy. Aby pomóc przedsiębiorstwom i konsumentom w pełni korzystać z rynku wewnętrznego, unijne przepisy dotyczące sprzedaży ustanowią opcjonalny wspólny system prawa umów dla wszystkich państw członkowskich - jednakowy we wszystkich 27 państwach UE. Komisja chce jednakowego wysokiego poziomu ochrony konsumentów w całej Unii.

Skoncentruje się na dziedzinach, w których występują rzeczywiste potrzeby, czyli na umowach transgranicznych i umowach sprzedaży towarów, które regulują znaczącą część handlu wewnątrz Unii. Chce objąć tym instrumentem także treści cyfrowe, jak muzyka, filmy lub oprogramowanie na smartfony. Przedsiębiorcy i konsumenci będą mieli swobodę skorzystania z nowego systemu lub pozostania przy krajowym prawie umów.

To dobrowolne transgraniczne podejście nie zastąpi więc krajowego prawa umów. Wspólne przepisy dotyczące sprzedaży w Unii Europejskiej stanowią nowatorski sposób rozwiązywania problemów na rynku wewnętrznym. Doprowadzą one do ograniczenia kosztów przedsiębiorstw pragnących prowadzić działalność handlową poza granicami kraju, a tym samym do zwiększenia podaży towarów i usług. Dzięki konkurencji przedsiębiorstw na szerszym rynku, konsumenci będą mieli większy wybór towarów po niższych cenach.

Jednocześnie konsumenci uzyskaliby pewność jednakowej ochrony na całym terytorium Unii Europejskiej. Obecnie 44% Europejczyków nie chce dokonywać zakupów za granicą z braku pewności na temat przysługujących im praw. Wspólne przepisy dotyczące sprzedaży w Unii Europejskiej ustanowią także standardy w zakresie jednoznaczności informacji: konsumenci będą musieli wyrazić wyraźną zgodę na zawarcie umowy na tej podstawie i otrzymają jednoznaczne objaśnienie najważniejszych praw w swoim języku.

W przeciwieństwie do aktualnej mozaiki prawnej obowiązującej w handlu transgranicznym na jednolitym rynku, wspólne przepisy dotyczące sprzedaży w Unii Europejskiej będą rozwiązaniem korzystnym dla wszystkich. Przedsiębiorstwom umożliwią rozszerzenie działalności na nowe rynki europejskie, a konsumentom zapewnią niższe ceny. Trudno nie skorzystać z tej szansy.