Wyniki drużyny nie zmienią naszej strategii

- Nie jesteśmy oczywiście zadowoleni, że zespół traci kontakt z czołówką w lidze, i że odpadł z Pucharu Polski. Chwilowe niepowodzenia nie zmienią jednak naszej strategii wzmacniania i prowadzenia klubu. Będziemy konsekwentnie chcieli wykorzystać nowy stadion do powiększenia budżetu i do realizacji coraz bardziej ambitnych celów sportowych - podkreślił Kasprzak.

LBC tworzy ponad 100 firm wspierających Dumę Wielkopolski. Pod koniec roku wygasa umowa między klubem a stowarzyszeniem. - Na pewno zostanie ona przedłużona, bo jesteśmy ze współpracy z LBC zadowoleni. To nie znaczy jednak, że nie chcemy, by jej efekty były jeszcze lepsze. Na pewno będziemy dążyć do tego, żeby część firm przeszła ze stowarzyszenia do grona głównych sponsorów klubu. Samo stowarzyszenie też będzie miało już niedługo możliwości wygenerowania większych środków - dodał Kasprzak.

Prawdziwy przełom nastąpi w połowie przyszłego roku, kiedy pojemność stadionu powiększy się do 45 tys. miejsc. Działacze Lecha liczą na sprzedaż specjalnych pakietów sponsorskich i miejsc w lożach VIP. Rok później obiekt przy Bułgarskiej stanie się stadionem gotowym do przyjęcia uczestników Euro 2012 (z pełnym zapleczem), ale do tego czasu klub chce mieć zupełnie nową ofertę dla swoich partnerów.

Przeprowadzka do Wronek i wydłużenie terminu zamknięcia stadionu nie jest oczywiście po myśli zarządu. - Mamy nadzieję, że kolejny mecz w Poznaniu rozegrany zostanie już 22 listopada. Wykonawca robót budowlanych zapewnia nas, że tak właśnie będzie. Nie ukrywam, iż czekamy na ten moment z utęsknieniem - zakończył wiceprezes Kolejorza.