Wypadek w Wojnowicach koło Opalenicy samochód wjechał pod pociąg. Są utrudnienia w ruchu pociągów

Do wypadku doszło w niedzielę przed godz. 7 rano. Na miejsce zdarzenia wysłano strażaków z Wojnowic oraz Opalenicy, a także policję. W momencie dotarcia miejscowego zastępu okazało się, że zarówno droga wojewódzka nr 307, jak i obie linie kolejowe - do Berlina oraz do Poznania są zablokowane.

Jeden tor zajmował skład, który po zderzeniu z osobówką zatrzymał się też na samym przejeździe, blokując drogę, a na drugim torze znalazło się uszkodzone auto - sportowy hyundai.

Kierowca samochodu - obcokrajowiec - może mówić o ogromnym szczęściu. Skład uderzył w tylną część nadwozia wozu, dość mocno je niszcząc. Mimo to mężczyzna nie doznał obrażeń i opuścił pojazd jeszcze przez przybyciem służb ratunkowych.

Zobacz też: PKP o przyczynach wypadków na przejazdach kolejowych

Źródło: TVN24

Z kolei w składzie kursującym w ramach Poznańskiej Kolei Metropolitalnej podróżowało 10 osób. Nikomu nic się nie stało. Obecnie na miejscu prócz strażaków pracują również policjanci oraz służby kolejowe. Utrudnienia - zarówno drogowe, jak i kolejowe potrwają jeszcze przez jakiś czas.

Tymczasem o ile pasażerowie pociągów muzą liczyć się z opóźnieniami, to kierowcy samochodów mają alternatywne drogi. Miejsce wypadku można ominąć. Pierwsza trasa, to droga Opalenica - Kozłowo i dalej na Wojnowice, a druga - to odcinek nieco dłuższy, bo z Wojnowic (ulica Łagiewska) przez Łagwy do trasy powiatowej Kuślin - Buk i dalej na Kuślin lub do Niegolewa, Rudnik i powrót do Opalenicy.

Przejazd, na którym doszło do wypadku jest wyposażony w automatycznie opuszczające się rogatki. Trwa wyjaśnianie okoliczności, w których doszło do wypadku.

Zobacz zdjęcia z miejsca wypadku:

Źródło - NowyTomysl.NaszeMiasto.pl: Gmina Opalenica: Pod Wojnowicami samochód wjechał pod pociąg [FOTO]

Zobacz też: