Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprawka szkolna. W tym roku rodzice zaoszczędzą?

Anna Jarmuż
Wyprawka szkolna. W tym roku rodzice zaoszczędzą?
Wyprawka szkolna. W tym roku rodzice zaoszczędzą? Anna Jarmuż
W tym roku do szkolnych podręczników dopłaci państwo. Nie wszyscy uczniowie mogą jednak liczyć na dofinansowanie. Ile trzeba zapłacić za książki?

Wielu rodziców zaoszczędzi w tym roku na szkolnej wyprawce. Uczniowie pierwszych, drugich i czwartych klas podstawówki dostaną książki za darmo. Tak jak ich starsi koledzy, którzy rozpoczynają naukę w gimnazjum.

- Cieszę się, że nie musiałam kupować podręczników dla najmłodszego syna. Zaoszczędziłam. Szkoda, że dotacja nie obejmie też uczniów piątej klasy - stwierdza Magdalena Kramarczyk - Snela, mama 6-letniego Jasia i 11-letniego Maksyma.

Nie wszyscy rodzice są jednak świadomi zmian. Mimo informacji dostarczanych w szkołach, wielu nadal nie wie za co musi zapłacić, a co należy im się za darmo.

- Do księgarni przychodzą rodzice pierwszo- czy czwartoklasistów. Chcą kupić książki. Są i tacy, którzy myślą, że wszyscy uczniowie dostaną podręczniki za darmo - przyznaje Marek Sawicki, właściciel poznańskiej księgarni Liber.

Dzieci z pierwszych i drugich klas korzystać będą w tym roku z rządowego elementarza. Rodzice trzecioklasistów jeszcze w tym roku będą musieli za książki zapłacić. Ile? Od 380 do 420 zł, w zależności od tego, czy kupią zestaw z multibookiem do języków obcych oraz podręcznikiem do religii.

- W niektórych szkołach uczniowie korzystają na tych lekcjach tylko z kart ćwiczeń. Inni nauczyciele decydują się też na podręcznik - tłumaczy Marek Sawicki.

Rządowa dotacja na książki obejmie też czwartoklasistów i uczniów pierwszych klas gimnazjum. Rodzice starszych uczniów muszą się liczyć z wydatkiem.

- Nie jest on jednak tak duży, jak w latach poprzednich. Niektóre książki, kupione w czwartej klasie i na początku gimnazjum, służą uczniom przez trzy lata - wyjaśnia Marek Sawicki.

Cena kompletu podręczników dla starszych klas szkół podstawowych waha się od 370 do 420 zł. Rodzice gimnazjalistów zapłacą za książki od 480 do 520 zł. W cenie są już podręczniki do dwóch języków obcych.

- Te są najdroższe. Kosztują od 170 do 190 zł. Im bardziej zaawansowany poziom, tym więcej trzeba zapłacić - tłumaczy Marek Sawicki.

Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych w pierwszej i drugiej klasie wydadzą na książki od 420 do 460 zł. W najlepszej sytuacji są rodzice maturzystów, którzy w ostatnim roku mają już dużo mniej przedmiotów. Jeśli uczeń chce zdawać na egzaminie biologię i chemię, zwykle nie chodzi już w trzeciej klasie na lekcje historii, wosu czy fizyki.

- Bywa, że koszt wszystkich książek nie przekracza 250 złotych - wyjaśnia Marek Sawicki. - Podobnie jest, gdy rodzic zdecyduje się kupić podręczniki używane. Jeśli przyniesie stare książki, może zaoszczędzić nawet 50 procent. Oczywiście, wszystko zależy od stanu podręczników - zaznacza.

Aby kupić książki taniej nie trzeba iść do antykwariatu. Ci, którym nie chce się wychodzić z domu, mogą odwiedzić Internetową Giełdę Używanych Podręczników.

Podręczniki to jedno. Szkolna wyprawka to także zeszyty, plecaki, piórniki, przybory plastyczne... Na to wszystko rodzice wydają nawet 500 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski