- Nie możemy pozwolić sobie na naganne zachowania podczas sobotniego spotkania. Przyjmujemy do wiadomości, w wielu przypadkach rozumiemy wściekłość niektórych osób, chęć mocnego zademonstrowania swojego sprzeciwu w sposób bardziej stanowczy. Jednak nie zgadzamy się na upolitycznianie wydarzenia, na słowa i czyny, które już teraz świadczą o źle wyciągniętych wnioskach, prowadzących do kolejnych aktów przemocy. Jeżeli wszyscy pozwolimy, żeby na marszu doszło do eskalacji złych emocji, walki politycznej, to wszyscy przegraliśmy - apeluje w imieniu organizatorów, rodziny i przyjaciół Bartka Konrad Pierzchalski.
CZYTAJ TEŻ:
STUDENT PRAWA ARESZTOWANY ZA ZABÓJSTWO NA PÓŁWIEJSKIEJ
Marsz ma przejść w milczeniu i być wolny od ideologi. Organizatorzy chcą po prostu zwrócić uwagę na problem przemocy i agresji, zarówno fizycznej, jak i słownej. Ma przypomnieć ludziom, że gdy dzieje się krzywda, należy reagować. Marsz ma być również początkiem dyskusji na temat bezpieczeństwa.
- Uszanujmy powagę sytuacji, spotkajmy się w pokoju i pożegnajmy w atmosferze prawdziwego braterstwa - dodaje Konrad Pierzchalski.
W czwartek na Cmentarzu Bożego Ciała w Poznaniu odbył się pogrzeb 26-latka. We wrześniu miał on zostać ojcem. W kwietniu odebrał dyplom ukończenia studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.
ZOBACZ:
POGRZEB BARTKA, KTÓRY ZGINĄŁ NA PÓŁWIEJSKIEJ
Pochodzący z Dębca mężczyzna w nocy z soboty na niedzielę zginął na Półwiejskiej, tuż przy Starym Browarze. Podejrzewany o to zabójstwo jest 23-letni Paweł T. z Kołobrzegu, który w Poznaniu studiuje prawo na jednej z poznańskich uczelni.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?