Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żadna polisa nie ubezpiecza od rozsądku w czasie wakacji

Marta Danielewicz
Z Tomaszem Wikotrem, prezesem Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej rozmawiamy o odpowiedzialności biur podróży

Piątkowe zamachy m.in. w Tunezji jeszcze mocniej stawiają pytanie o bezpieczeństwo podczas wyjazdów turystycznych. Wdowa po urzędniku, który zginął w marcu podczas zamachu w Tunezji w marcu tego roku pozwała biuro podróży za brak informacji o zagrożeniach przed organizacją wyjazdu. Spotkał się Pan już z taką sprawą?
To bez wątpienia precedensowa sprawa, dlatego przyglądamy się informacjom o niej z żywym zainteresowaniem. To zresztą jedna z pierwszych takich sytuacji w Polsce, by nasz obywatel zginął na wycieczce w wyniku ataku terrorystycznego. Myślę jednak, że gdy ta pani wygra nie będzie raczej lawiny pozwów przeciwko biurom podróży za brak informacji.

Jaki jest obowiązek biur podróży podczas organizacji wyjazdu?
Jak wynika z ustawy biura podróży mają obowiązek informować uczestników wycieczki o ewentualnych zagrożeniach, zarówno przed podpisaniem umowy, jak i już w trakcie, jeśli takie okoliczności, symptomy zwiastujące niebezpieczeństwo się pojawią. Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji. Ataki terrorystyczne mogą wydarzyć się wszędzie, nawet w centrum Warszawy. Ale jeśli o zagrożeniach oficjalnie informuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jak to było w przypadku Tunezji, to biuro tym bardziej powinno poinformować uczestników wycieczki o tym.

Czy w takim razie powinniśmy ślepo ufać organizatorom?
Oczywiście, że jeśli wybieramy się do kraju, gdzie jest niebezpiecznie powinniśmy sami też sprawdzić jakie niebezpieczeństwa mogą tam na nas czyhać. Leży to jednak też w gestii biur podróży. Inna sprawa, jeśli wybieramy się w ekstremalną podróż - zamierzamy nurkować z rekinami, czy wspiąć się na Kilimandżaro. Wtedy powinniśmy się dodatkowo ubezpieczyć, ale to też są bardziej wyspecjalizowane wycieczki. Biuro już za nas nie odpowiada. Okres wakacyjny sprzyja czasem robieniu głupstw, za które sami tylko jesteśmy odpowiedzialni.

O jakich sytuacjach więc mówimy, gdzie powinniśmy liczyć tylko na siebie?
Znane są sytuacje, kiedy podczas wypoczynku w Egipcie poznaniak wypożyczył skuter i miał na nim wypadek. Doznał poważnych obrażeń. Jednak odpowiedzialność za takie historie spoczywa już tylko na nas. Powinniśmy pamiętać, że podczas wakacji nawet najlepsza polisa nie ubezpiecza nas od zdrowego rozsądku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski