- Chcemy dać Lechowi jeszcze jednego kopniaka, by zostali na dnie tabeli - powiedział przed niedzielnym klasykiem Legia - Lech, napastnik warszawskiej drużyny Nemanja Nikolić. Serb grający w reprezentacji Wegier. Dostało się też Piotrowi Rutkowskiemu. - Słyszałem, że prezes Lecha powiedział, że nie pasuję do ich koncepcji. Mogę jedynie podziękować im za to, że mnie nie kupili. Dzięki temu gram teraz w najlepszej drużynie w Polsce - dodał Nikolić.
Na reakcję poznańskiego klubu nie trzeba było długo czekać. Trener Urban zapytany na konferencji w Poznaniu czy chciałby mieć takiego snajpera jak Nikolić odpowiedział ze swadą:
- Nikolić niech najpierw strzeli bramkę jakiemuś poważnemu rywalowi w pucharach, a dopiero potem niech się wypowiada o Lechu i o jego spadku. Na razie Nikolić strzela gole co najwyżej na poziomie ligi węgierskiej czy polskiej. Nie chciałbym go mieć w Lechu - powiedział szkoleniowiec, sugerując, że w Kolejorzu potrzebni są lepsi piłkarze.
Urban stwierdził, że w Warszawie jego drużyna wcale nie będzie broniła się tak głęboko jak we Florencji.
-Jestem trenerem, który lubi ofensywną piłkę, kreatywną piłkę. Mam nadzieję, że Lecha stać na dużo lepszą grę niż w czwartek, bo nie ukrywajmy, że choć osiagnęliśmy bardzo dobry wynik, to było wiele mankamentów. Z Fiorentiną trzeba było zgrać defensywnie, bo gdybyśmy poszli z nimi na wymianę ciosów, to ci piłkarze warci miliony euro zmietliby nas z boiska. Legia to nie Fiorentina, dlatego nie będziemy grać w Warszawie tak defensywnie - zapewnił szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?